Horror w Łodzi, bez emocji we Wrocławiu.

Bartosz Wiśniewski | Utworzono: 2009-09-25 22:34 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Siatkarska reprezentacja Polski pokonała w meczu inauguracyjnym Mistrzostw Europy, rozgrywanym w Łodzi po tie breaku reprezentację Hiszpanii 3:2. W meczach rozgrywanych we Wrocławiu Turcja pokonała Francję 3:0, a Włoszki w takim samym stosunku odprawiły z kwitkiem Turcję.

Na początku wydawało się że, reprezentacja Polski siatkarek pewnie pokona reprezentację Hiszpanii. Jednak po pewnych wygranych w dwóch pierwszych setach, zespół prowadzony przez Jerzego Matlaka dwie kolejne partie przegrał w dość słabym stylu i był zmuszony o zwycięstwo walczyć w tie breaku. Tam już nie było miejsca na nerwy i Polki mogą sobie dopisać po pierwszym meczu pierwsze zwycięstwo. Najlepszymi zawodniczkami w reprezentacji Polski były Joanna Kaczor oraz Anna Barańska. W drugim meczu „polskiej" grupy Holandia pewnie pokonała Chorwację 3:0

Pierwszy dzień siatkarskich Mistrzostw Europy w grupie B rozgrywanej we Wrocławiu w przeciwieństwie do grupy Łódzkiej nie obfitował w emocje sportowe. Oba spotkania rozegrane w piątek zakończyły się wynikami 3:0

Jako pierwsze na parkiecie pojawiły się reprezentantki Turcji i Francji. Mecz był zacięty tylko w pierwszym secie wygranym przez zawodniczki z nad Bosforu 25:22. W partii drugiej i trzeciej emocji zabrakło, Turczynki wygrały 25:9 i 25:15. Francuski pomimo dużej ambicji nie były w stanie dotrzymać kroku dobrze dysponowanym Turczynkom i nawet dobra gra pochodzącej z Polski Anny Rybaczewski nie była w stanie pomóc trójkolorowym.

Drugie spotkanie broniących tytułu Włoszek z Niemkami sportowo stało na wyższym poziomie, ale tu też nie było niespodzianki. Włoszki wygrały pewnie 3:0 w setach 25:15, 25:22 i 25:22. Wygraną zawdzięczają wyśmienicie grającej libero reprezentacji Włoch Paoli Cordullo, oraz skutecznej Antonelli del Core.

Pierwszy dzień Mistrzostw Europy nie przyniósł wrocławskim kibicom oczekiwanych emocji, ale siatkówka na najwyższym poziomie w stolicy Dolnego Śląska będzie gościć do niedzieli, więc n brak wrażeń raczej nie będziemy nażekać.

Polska - Hiszpania 3:2 (25:15, 25:20, 19:25, 23:25, 15:11)

Polska: Aleksandra Jagieło, Anna Barańska, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek-Kasza, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Joanna Kaczor, Mariola Zenik (libero) oraz Paulina Maj, Anna Woźniakowska-Witczak, Dorota Pykosz, Izabela Bełcik

Hiszpania: Elena Garcia, Romina Lamas, Amaranta Fernandez, Yasmina Hernandez, Diana Sanchez, Sara Gonzalez, Ana Ramirez (libero) oraz Arkía El-Ammari, Ana Correa, Lucia Paraja, Mireya Delgado

Drukuj artykuł