Śląsk zdobył Puchar Ekstraklasy!

| Utworzono: 2009-05-14 02:54 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Przed finałowym pojedynkiem dużo kontrowersji wywołał wybór Wodzisławia na gospodarza tego meczu. Niezadowoleni we Wrocławiu byli wszyscy. Ale równo z pierwszym gwizdkiem arbitra wszystko przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. Liczyło się tylko zwycięstwo i zdobycie trofeum.

Początek należał jednak do Odry. Przez pierwszy kwadrans zespół z Wodzisławia dominował na boisku, a Śląsk miał problemy z opuszczeniem własnej połowy. Z upływem czasu wrocławianie grali jednak coraz lepiej, a sygnał do ataku w 17. minucie dał Marek Gancarczyk, który po raz pierwszy groźnie strzelał na bramkę Adama Stachowiaka.

W 30. minucie znów było groźnie w polu karnym Odry, ale Vuk Sotirovic nie trafił czysto w piłkę. Chwilę później było już 1:0 dla Śląska! Kapitan wrocławskiego zespołu Krzysztof Ulatowski, przejął piłkę i precyzyjnym, mocnym, przepięknym strzałem umieścił piłkę w siatce.

To była jubileuszowa, 50. bramka Ulatowskiego w barwach Śląska. Jej strzelec po spotkaniu nie krył radości:

W 34. minucie mogło być już 2:0, ale piłka po strzale Sotirovica z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę. Do końca pierwszej połowy Śląsk miał zdecydowaną przewagę, ale klarownych sytuacji do podwyższenia rezultatu już sobie nie stworzył.

Drugie 45 minut zgodnie z przypuszczeniami rozpoczęło się od ataków Odry, ale Śląsk bronił się bardzo mądrze i groźnie kontratakował. W 61. minucie powinno być 2:0, ale Janusz Gancarczyk w sytuacji sam na sam ze Stachowiakiem trafił w bramkarza Odry.

Zespół Ryszarda Tarasiewicza widząc niemoc Odry coraz śmielej atakował. Gospodarzy przed utratą drugiej bramki ponownie uratowała jednak poprzeczka. Drużyna z Wodzisławia była również blisko strzelenia wyrównującej bramki. W 77. minucie Piotr Bagnicki z ośmiu metrów minimalnie przestrzelił.

Ostatnie minuty były bardzo nerwowe. Odra rzuciła się jeszcze do rozpaczliwych ataków, a pod bramkę Śląska powędrował nawet Stachowiak, ale wrocławianie nie dali się zaskoczyć. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, a piłkarze Śląska rozpoczęli świętowanie wielkiego sukcesu.

Mecz był ciężki, ale zwycięstwo zasłużone przyznał Piotr Celeban:

Szczęśliwy i wzruszony był także drugi trener Śląska Waldemar Tęsiorowski, który sięgał z klubem po Puchar Polski 22 lata temu:

Piłkarze Śląska długo jeszcze nie schodzili z murawy. Po dekoracji były śpiewy, szampan i pamiątkowe zdjęcia z pucharem. Nic dziwnego. Na taki sukces wrocławska drużyna czekała prawie ćwierć wieku!

Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
0:1 - Ulatowski 32'

Odra Wodzisław: Stachowiak - Dymkowski, Szary, Kuranty, Pielorz, Kowalczyk, Małkowski, Gruber (58' Wodecki), Woś (64' Matulevicius), Malinowski (46' Gierczak), Moskal (75' Bagnicki).

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Wołczek, Socha, Celeban, Pawelec, Szewczuk (84' Sobociński), Łukasiewicz, Ulatowski, Dudek, M.Gancarczyk (60'J. Gancarczyk), Sotirović (92' Górski).


Tuż po zakończeniu finałowego meczu zatrzymano bramkarza Śląska Wrocław Jacka B. i napastnika Odry Wodzisław Tomasza M. Obaj podejrzewani są o korupcję. Nieoficjalnie mówi się, że zatrzymanie zawodników ma związek z ich wcześniejszą grą w Górniku Polkowice.

 

Reklama
Dźwięki
Waldemar Tęsiorowski
Krzysztof Ulatowski
Piotr Celeban