Władze Jeleniej Góry wzięły pod opiekę groby 10 osób zasłużonych dla miasta

To dopiero początek, mówi Jerzy Łużniak, prezydent miasta, ale samorząd chce się opiekować grobami osób, które w znaczący sposób miały wpływ na historię stolicy Karkonoszy. Wśród osób, na których grobach prezydent położył wiązankę kwiatów i zapalił znicze są mogiły gospodarza schroniska Samotnia, Waldemara Siemaszko, czy pułkownika Edwarda Jakubowskiego, który jednoczył środowiska kombatanckie.

Są też groby zasłużonych Niemców. Chcemy uczcić pamięć tych ludzi - mówi Jerzy Łużniak:

Upamiętnieni mieszkańcy to: ks. płk Wilhelm Kubsz - kapelan II Armii Wojska Polskiego, Arthur Hartung - nadburmistrz miasta Hirschberg, ks. Dominik Kostial – proboszcz parafii pw. św. Erazma i Pankracego, ks. Jerzy Gniatczyk – proboszcz parafii osiedla Czarne, Wojciech Tabaka – starosta powiatu jeleniogórskiego, Waldemar Siemaszko – gospodarz schroniska Samotnia, ratownik GOPR, płk Edward Jakubowski – wieloletni szef jeleniogórskiego Związku Kombatantów, Tadeusz Steć – przewodnik sudecki, Eugene Fuellner - twórca fabryki maszyn papierniczych (dzisiejsze PMP - Paper Machinery Producer), Antoni Mazurkiewicz - kontroler biletów MZK Jelenia Góra- pamiętany przez wielu jeleniogórzan. Znicze zostały też zapalone na symbolicznym grobie Sybiraków.

W Karkonoszach znajdują się groby znanych twórców. w Karpaczu przy Wangu pochowany jest poeta Tadeusz Różewicz. Spoczął obok Henryka Tomaszewskiego założyciela i dyrektora Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Grób Różewicza to symbol jego ostatniej woli, by ludzie różnych wyznań i narodowości potrafili żyć w zgodzie mówi pastor parafii ewangelicko-augsburskiej Wang, Edwin Pech. Jego grób to symbol, a sama informacja, że leży tam poeta jest przesłaniem:

W Karkonoszach, w Szklarskiej Porębie, znajduje się tzw. Stary Cmentarz, tzw. Panteon Karkonoski, zapomniana przez lata nekropolia o wielkim znaczeniu dla kultury mówi historyk Przemysław Wiater:

Pochowany tam został również malarz Julius Ludwig czy mistrzowie szklarscy z dawnej huty Josefina. W Miłkowie natomiast znajdują się groby laborantów, czyli na poły legendarnych mistrzów zielarstwa z Karkonoszy.