Śląsk wraca do gry

, (mw) | Utworzono: 2009-02-26 13:07 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Przed sezonem wszyscy wiedzieli, że łatwo nie będzie. I nie było, ale aż tak dobrych wyników Śląska nie oczekiwano. A jednak 6 miejsce, 30 punktów i styl gry zespołu Ryszarda Tarasiewicza robi wrażenie. A gdy dodamy do tego zwycięstwo nad Wisłą Kraków i remis w Poznaniu z Lechem, to nawet najwięksi malkontenci muszą zamilknąć. 

Do zespołu dołączyli Paweł Kowal, Patryk Klofik i długo oczekiwany Jarosław Fojut. Kowal - to na razie melodia przyszłości, Klofik ma sobie i kibicom przypomnieć swoje wielkie chwile w drużynie z Oporowskiej, a Fojut potwierdzić, że powołania do kadry młodzieżowej i parę lat w zespole Boltonu to nie był przypadek. Warto dodać, że do dobrej dyspozyji powraca Przemysław Łudziński. A o tym, że potrafi strzelać gole, przekonywać nikogo nie trzeba. 

Odejście Krzysztofa Ostrowskiego to osłabienie? I tak, i nie. Bo Ostrowski grał - co prawda - bardzo dobrze, ale zdrowy Marek Gancarczyk nie jest gorszym piłkarzem od niego. 

Już w sobotę formę Śląska sprawdzi Lechia Gdańsk. Na boisku Lechii o punkty nie będzie łatwo, ale wrocławianie są w stanie je wywalczyć. 

Jak radzą sobie podopieczni Ryszarda Tarasiewicza tradycyjnie będzie można posłuchać na antenie Radia Wrocław. Znów będziemy relacjonować wszystkie spotkania w ekstraklasie i podobnie jak w rundzie jesiennej, w naszym specjalnym sportowym kanale internetowym będziemy transmitować mecze w całości, bez przerw i reklam. Zapraszamy!

 

 

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~bubu2009-03-03 15:38:46 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
WKS WKS WKS WKS
~Hej Śląsk2009-02-28 07:09:13 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
W pucharze Polski też dobrze zagrali. Zresztą zobaczymy drużyny Tarasia na wiosnę grają słabiej, oby tym razem ta reguła się nie potwierdziła. :)
~Polak2009-02-28 01:08:43 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"nawet najwięksi malkontenci muszą zamilknąć" - ciekawe że pański szacowny kolega z wybiórczej po dzis dzień w śląsk nie wierzy i wcale jakos nie milknie