Coraz więcej dzikich zwierząt w mieście. Rośnie liczba wypadków komunikacyjnych

Bartosz Szarafin, jk | Utworzono: 2019-12-05 08:59 | Zmodyfikowano: 2019-12-05 09:03
Coraz więcej dzikich zwierząt w mieście. Rośnie liczba wypadków komunikacyjnych - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

- Liczba zgłoszeń dotyczących padniętych zwierząt oraz potrąceń dzików czy saren, ale także lisów, kotów, borsuków, jest już dwukrotnie wyższa niż w latach ubiegłych - mówi komendant Kazimierz Nowak:

Rekord w tym roku padł w sierpniu. Z terenu miasta zebrano 29 padłych zwierząt. We wrześniu było ich 21, w październiku - 22. Tylko w ubiegłym roku za utylizację padłych zwierząt gmina zapłaciła około 30 tys zł. W tym roku kwota z pierwszego półrocza przekroczyła 20 tys zł.

Biuro Zarządzania Kryzysowego Miasta stara się ograniczać np. populację dzików. Jednak dziś coraz częściej zamieszkują one niemal w miastach (np. w Parku Sobieskiego), co z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców uniemożliwia przeprowadzenie odstrzału.

- Zwierzęta przemieszczają się w poszukiwaniu pożywienia, ale wynika to także z innych czynników - mówi Mateusz Majchrzyk, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Wałbrzych:

Zwierzęta są przyciągane nie tylko przez smakołyki i resztki jedzenia ze śmietników. Na migrację do miast wpływa także powrót naturalnych drapieżników do naszych lasów. I choć wilki - jak wynika z najnowszych obserwacji - najchętniej gustują w muflonach, to pozostałe zwierzęta przemieszczają się tak, by nie wchodzić watahom w drogę.

Jak sobie z tym radzić? Nocą jeździć ostrożniej. A gdy już dojdzie do zderzenia, zabezpieczyć miejsce i ostrzec innych oraz wezwać pomoc dzwoniąc na numer alarmowy lub na terenie miasta do straży miejskiej. Strażnicy poinformują odpowiednią firmę lub weterynarza, który zajmie się zwierzęciem. Z kolei, aby zwierzęta nie wchodziły w zabudowania, warto zamykać śmietniki i nie pozostawiać na wierzchu odpadków z jedzenia. Jeśli posiadamy ogródki i działki, warto je zabezpieczyć, albo regularnie zbierając plony, albo dobrze ogradzając. Straż Miejska w Wałbrzychu dysponuje też środkiem odstraszającym dziką zwierzynę, po który można się zgłosić w razie braku innych rozwiązań.

 

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~dzik2019-12-05 09:54:36 z adresu IP: (62.233.xxx.xxx)
to raczej człowiek wchodzi na teren dzików z nowymi betonowymi blokami a później szok, niedowierzanie i miliony pytań
~dfd2019-12-05 10:01:47 z adresu IP: (95.90.xxx.xxx)
Tak sie konczy lewackie ekooszołomstwo. Wypuśćmy wilki to będzie eko. No to mamy eko!
~dfd2019-12-05 10:00:34 z adresu IP: (95.90.xxx.xxx)
No to czemu nie było problemu przed wpuszczeniem wilków do ekosystemu? 20 lat temu nie było bloków? 10 lat temu też? Eko oszołomy chciały przywracać równowagę no to mamy akcję.