PLK: Turów upokorzył Polpharmę!

| Utworzono: 2009-02-24 23:47 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Zaległy mecz ekstraklasy koszykarzy miał być rewanżem za wysoką porażkę Turowa w Stargardzie. Wtedy przegraną różnicą 21 punktów nazwano klęską. Jeśli to była klęska to co mają powiedzieć zawodnicy Polpharmy, którzy w Zgorzelcu ponad dwukrotnie wyżej.

Pierwsze 10 minut zapowiadało walkę do ostatnich minut. Rewelacyjna w tym sezonie Polpharma grała dobrze, a dzięki skutecznemu Michaelowi Hicksowi goście prowadzili różnicą czterech punktów. I wtedy emocje się skończyły.

Od drugiej kwarty niepodzielnie panował Turów. Rywale na tle wicemistrzów Polski wyglądali jak juniorzy. W zespole gospodarzy wszyscy grali równo, choć warto zaznaczyć, ze dotychczasowi liderzy - Tyus Edney i Damir Milijkovic spisali się najsłabiej. To tylko dowód na to, że zgorzelczanie znów są w świetnej formie, a ich gra nie jest uzależniona od pojedynczych graczy.

W takiej formie drugie miejsce po sezonie zasadniczym, które kilka tygodni temu wydawało się tak odległe, staje się coraz bardziej realne.

PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 97:55 (16:20, 25:9, 25:12, 31:14) 

PGE Turów: Robert Witka 19, Krzysztof Roszyk 14, Bryan Bailey 13, Alex Harris 11, John Turek 11, Marcin Stefański 7, Damir Miljkovic 6, Sebastian Szymański 6, Bartosz Bochno 4, Chris Daniels 3, Dragisa Drobnjak 2, Tyus Edney 1. 

Polpharma: Michael Hicks 14, Erick Bailey 10, Eric Coleman 10, Jacek Sulowski 7, Wojciech Żurawski 5, Paweł Kowalczuk 4, Courtney Eldridge 3, Mujo Tuljkovic 2, David Neummann 0, Jacek Jarecki 0, Jermaine Griffin 0, Ed Scott 0. 

 

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.