KGHM Dialog: Berrer królem Wrocławia

| Utworzono: 2009-02-08 19:13 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Godzinę i dwie minuty. Tylko tyle czasu potrzebował Michael Berrer, żeby pokonać rewelację turnieju - Rosjanina Aleksandra Kudriawcewa. W finale gry podwójnej zwyciężyli tajscy bliźniacy Sanchai i Sonchat Ratiwatana.

W finale zabrakło spodziewanych emocji. Rewelacyjny Kudriawcew był bez szans w starciu z potężnym Niemcem. Rosjanin turniej rozpoczął od eliminacji, w których zresztą odpadł, a w zawodach zagrał, bo wycofał się Florian Mayer. Miał jednak w nogach trzy mecze więcej i to widać było na korcie.

Berrer był bardzo solidny i niezwykle konsekwentny. Uderzał piłkę z niezwykłą siłą, na co recepty nie znalazł Kudriawcew. Jedno przełamanie podania rywala w każdym secie wystarczyło do zwycięstwa. Po 62. minutach Niemiec wygrał 6:3, 6:4.

Za triumf we wrocławskim challengerze Berrer otrzymał czek na 15.300 Euro i 110 punktów do rankingu ATP.

Dużo więcej emocji towarzyszyło finałowi debla. Ostatecznie po mistrzowskim tie-breaku wygrali faworyci - tajscy bliźniacy Ratiwatana, którzy pokonali Niemca Benedikta Dorscha i Amerykanina Sama Warburga 6:4, 3:6, 10:8.

Drukuj artykuł