Nadal będą latać w Mieroszowie. Mekka lotniarzy uratowana
Bartosz Szarafin, PP |
Utworzono: 2019-12-18 07:05 | Zmodyfikowano: 2019-12-18 07:05
fot. Bartosz Szarafin
- Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej ma już ambitne plany na rozwój - mówi jego prezes - Jerzy Siatkowski. Na początek powołanie fundacji.
Pas awaryjny pomoże m.in pilotom samolotów gaśniczych "dromader" w przypadku akcji gaśniczych w okolicznych górskich lasach (do których z uwagi na ocieplenie klimatu dochodzi coraz częściej).
- Paralotnie to jeden ze znaków charakterystycznych Mieroszowa - mówi burmistrz Andrzej Lipiński.
Na wzgórzu miałby powstać ośrodek szkolenia w lotach statkami bezzałogowymi. Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej chce także organizować obozy naukowe, edukować dzieci i młodzież z zakresu lotnictwa, oraz
zaangażować je w budowę i latanie modelami.
Zobacz także