Tłumy na karkonoskich szlakach

Gabriela Stefanowicz, GN | Utworzono: 2020-01-02 12:01 | Zmodyfikowano: 2020-01-02 12:01
Tłumy na karkonoskich szlakach - fot. Gabriela Stefanowicz
fot. Gabriela Stefanowicz

Przedłużony weekend sprawił, że mimo trudnych warunków entuzjastów górskich wypraw nie brakuje. Warto jednak pamiętać, że ogłoszony został pierwszy stopień zagrożenia lawinowego i jest bardzo ślisko.

- Postanowiliśmy zamknąć część szlaków - mówi dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzej Raj:

Goprowcy biją na alarm i mówią, że już dawno nie było tak fatalnie a liczba interwencji jest ogromna.

O statystykach mówi Grzegorz Tarczewski, z-ca naczelnika grupy karkonoskiej GOPR:

Goprowcy apelują do turystów, by przed wyjściem w góry sprawdzili warunki pogodowe i odpowiednio się przygotowali. Trzeba dobrze zaplanować trasę i wziąć pod uwagę nasze możliwości. Warto też zainstalować w telefonie aplikację Ratunek.

 

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Arek 2020-01-02 14:08:43 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
A czy odbył się już ten "słynny" bieg - jak w roku biegłym - "w majtkach na Śnieżkę"? Chętnie przyjrzę się tym, którzy twierdzą, że ich prawa fizyki nie dotyczą... haha. Współczuję GOPRowcom.
~bulą2020-01-02 13:32:16 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Dlaczego ten pies na zdjęciu nie ma kagańca? Za to zdaje się powinien być mandat...
~zcz2020-01-02 12:32:00 z adresu IP: (79.188.xxx.xxx)
Najbardziej mnie dziwi, że ludzie pchają się w wysokie i stosunkowo niebezpieczne Karkonosze, gdy w tym samym czasie bardziej przyjazne i nadające się na spacer Góry Kamienne, Orlickie, Bystrzyckie, Złote są prawie puste....
~góral2020-01-02 13:35:26 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Na tej samej zasadzie co pchają się w Tatry zamiast w Bieszczady. Ludzkie przyzwyczajenia trudno zmienić. Na przykład góralami nazywani są mieszkancy wszystkich gór na świecie oprócz Sudetów, bo w Polsce żeby być góralem to trzeba mieć ciupagę. Cieszmy się że jezdzą w Karkonosze zamiast w Tatry, ale oczywiście słuszna idea z promowaniem tych gór które wymieniłeś.