Jak się to stało, że legendarny "Kurier z Warszawy" Jan Nowak-Jeziorański spał w łóżku Wiktora Dubynina, dowódcy Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej w Polsce? O co się droczył z profesorem W. Bartoszewskim? I co robił Nikita Chruszczow oprócz walenia butem w mównicę przed Zgromadzeniem Ogólnym Narodów Zjednoczonych? Na te pytania odpowie Jarosław Obremski, wiceprzewodniczący Rady Kolegium Europy Wschodniej Fundacji im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego i wojewoda dolnośląski.
W poniedziałek minęło 15 lat od śmierci Jana Nowaka-Jeziorańskiego, kuriera i emisariusza Komendy AK i Rządu RP w Londynie. Był on też przez ponad 20 lat dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. W ostatnich kilkunastu latach życia mocno związał się z Wrocławiem. Był współzałożycielem i honorowym przewodniczącym Rady Fundacji Kolegium Europy Wschodniej w stolicy Dolnego Śląska. Swoje archiwa przekazał Zakładowi Narodowemu im.Ossolińskich.