Lubecki wypływa na szerokie wody [REPORTAŻ]
fot. Andrzej Owczarek
Zbudowany w 1911 roku w Petersburgu pływał, a potem stał całe woje życie na Wiśle, będąc świadkiem wielu ważnych, historycznych wydarzeń. Wreszcie kilka lat temu, tuż przed jego niechybną śmiercią i pocięciem na żyletki, uratował go armator z Wrocławia. Po gruntownej kuracji odmładzającej Lubecki niebawem wyruszy do domu w stolicy. O jego niezwykłej historii opowiada reportaż Macieja Sasa:
O historii Lubeckiego opowiadali: Rafał Hordejuk, jego armator, Jerzy Rudnicki z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu, Andrzej Podgórski, kapitan żeglugi śródlądowej, który sterował statkiem w czasie jego prób technicznych, oraz kapitan Waldemar Rybicki, ekspert komisji technicznej przy Urzędzie Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu.