Dramatyczna sytuacja w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Jeleniej Górze

Piotr Słowiński, PP | Utworzono: 2020-04-07 17:10 | Zmodyfikowano: 2020-04-07 17:10
Dramatyczna sytuacja w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Jeleniej Górze - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

W tej chwili 28 osobami opiekuje się jedna zakonnica i dwóch świeckich pracowników. - Potrzeba nawet trzy razy więcej - mówi dyrektor legnickiej Caritas ksiądz Robert Serafin. ZOL szuka odważnych ludzi, którzy nie mają dzieci i rodzin i mogą się zmierzyć z misją pomocy innym:

Od leżących pacjentów i personelu pobrano próbki do badań. Wyniki będą za dwa dni:

Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Jeleniej Górze został poddany dezynfekcji. Podjęto także dodatkowe środki ostrożności.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mendy2020-04-08 10:05:27 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Niektórzy ludzie to mendy. Jeżdżą bocznymi drogami żeby uniknąć kontroli policji. Bo mają wolne i muszę wyjechać na wypoczynek. Naokoło jeleniej góry aż się roi od turystów. Służby powinny zaglądać do spa, hoteli, pensjonatów, osad. Tam gdzie stoją samochody są turyści Ci nie dbają o życie innych.
~??? 2020-04-08 13:23:43 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Co ma turysta do ZOL-u? Raczej nie uprawia się turystyki w zakładach dla starych i niedołężnych.... Epicentrum epidemii są skupiska ludzkie (szpitale, zol-e) a nie lasu i łąki... Nie słyszałem aby ktoś się zaraził wirusem na świeżym powietrzu....
~Bond2020-04-08 12:44:05 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Hotele wszystkie sa pozamykane spa też osada pod śnieżka też zamknięte mogę tylko na kwaterach prywatnych bo kto sprawdza prywatne domy nikt