PŁYTA TYGODNIA: Igor Herbut "Chrust"

Michał Kazulo | Utworzono: 2020-05-03 19:44

PŁYTA TYGODNIA DO ZDOBYCIA W AUDYCJI 13 NUTA OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU (13:00-16:00)

“Wyobraź sobie, że podarowałem Ci swój notes. Możesz zajrzeć, jeśli chcesz, w porządku. Najpierw odnajdujesz ostatnie zapisane kartki, to początek 2020 roku. Tu zaczynasz. Wiesz, gdzie jestem. Powoli przekładasz kartki wstecz, cofasz się do wcześniejszych zapisków i odnajdujesz historie, o których nigdy nie wspominałem, o które nigdy byś mnie nie podejrzewał. Tak jest skonstruowana ta płyta. Barwy stopniowo przechodzą jedna w drugą”. - opowiada Igor Herbut.

Fani talentu wokalnego Igora z pewnością nie będą zawiedzeni, swoim solowym albumem Igor postawił sobie poprzeczkę jeszcze wyżej niż dotychczas. Jego znaki rozpoznawcze: niepowtarzalna barwa, błyskotliwa technika i emocjonalne interpretacje tekstów – są na tej płycie dopracowane są do perfekcji. ,,Śpiew to moje narzędzie porozumiewania się ze światem. Śpiew pozwala mi najpełniej opowiadać o miłości i wzruszeniach, które towarzyszą mi od kiedy na świecie pojawił się mój synek Kai. Śpiew pozwala mi też opowiedzieć o wszystkim, co działo się wcześniej, a wcześniej sporo narozrabiałem. Wiele osób dwa lata temu spisało mnie na straty. Nie wiem, czy jestem gotów o tym mówić, ale na tym albumie jestem o tym gotów śpiewać”.

Na albumie oprócz premierowych utworów skomponowanych, napisanych, zaaranżowanych instrumentalnie, zaśpiewanych i zagranych na fortepianie przez Igora Herbuta jest również utwór skomponowany do wiersza Leopolda Staffa, który w ubiegłym roku Igor wykonał na żywo w radiowej Trójce. ,,Napisałem ten utwór w dwa dni, specjalnie na Światowy Dzień Poezji. Takie wyzwanie postawiła przede mną Ania Gacek, a Ani Gacek się nie odmawia. Wspaniale później zabrzmiał na moich koncertach – a na płycie pojawił się w nieco nowej odsłonie.” - tłumaczy Igor Herbut. Na albumie znalazł się także brawurowy aranż ,,Krakowskiego spleenu” Maanamu, którego wykonanie z solowego koncertu Igora w Teatrze Muzycznym Roma obiegło cały internet i wzbudziło jednogłośny zachwyt.

Solowa płyta Igora Herbuta to jednak znacznie więcej niż tylko głos i fortepian. Album ,,Chrust” to ponad 70 minut muzyki, na które składają się utwory, które nierzadko trwają nawet 7-8 minut. ,,Nie dało się krócej. Mam zbyt wiele do opowiedzenia. Gdybym miał opisać w dwóch słowach mój styl na tym albumie powiedziałbym – minimalistyczny rozmach”.

Kolejne utwory rozwijają się płynnie w jedną opowieść. Jasne, poruszające, przestrzenne brzmienia stopniowo przechodzą w bardziej niepokojące, misternie skonstruowane – ale zawsze melodyjne, kompozycje. Aranżacje instrumentalne napisane przez Igora zagrali pracujący z nim na co dzień w zespole Tomasz Harry Waldowski (perkusja), Przemek Świerk (gitary), Piotr Kołacz (gitara basowa), Tomasz Świerk (instrumenty klawiszowe).

Na solowy album Igora czekaliśmy przez ponad osiem lat, ale warto było uzbroić się w cierpliwość. ,,Od samego początku mojej kariery muzycznej jestem regularnie pytany, kiedy wydam solową płytę. Zawsze odpowiadałem, że zrobię to, ale kiedyś. To kiedyś było wygodną tarczą, za którą mogłem się skryć. Odsuwałem w czasie ten moment bo wiedziałem, że całkiem się na solowym albumie odsłonię. I tak się właśnie stało”.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.