Kibice nie pomogli. Miedź wciąż bez wygranej na własnym boisku

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2020-06-20 16:30 | Zmodyfikowano: 2020-06-20 16:30

Kibice, którzy na stadionie przy ul. Orła Białego pojawili się po raz pierwszy od marca, ożywili się po raz pierwszy już w 2 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Łukowskiego w dobrej sytuacji znalazł się Bożo Musa, ale główkował nieznacznie obok bramki. Trzy minuty później po błędzie defensywy gospodarzy przed Łukaszem Załuską znalazł się Vladislavs Gutkovskis, ale przegrał pojedynek z golkiperem Miedzi. Podopieczni Dominika Nowaka nie wyciągnęli jednak wniosków z tego ostrzeżenia.

W 11 minucie Patrik Misak popisał się znakomitym dośrodkowaniem w pole karne z lewej strony boiska. Tym razem Łotysz Gutkovskis był bezbłędny i strzałem głową pokonał Załuskę.

Miedź próbował wyrównać przed przerwą, ale zespół nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowanym blokiem defensywnym gości. Efektem starań legniczan były dwa niecelne strzały Patryka Makucha oraz zablokowane uderzenie Łukowskiego.

Pierwszą połowę gospodarze zakończyli bez ani jednego celnego strzału. Tę niechlubną statystykę zatarli dopiero w końcowych fragmentach meczu. Wcześniej mogło być już jednak po zawodach. Legniczan od utraty drugiego gola kilkukrotnie uchronił jednak Łukasz Załuska. Bramkarz Miedzi wygrał m.in. pojedynek z Florinem Purece oraz obronił dwa uderzenia Romana Gergela.

Losy meczu mógł odmienić wprowadzony po przerwie Kacper Kostorz. Młody napastnik najpierw próbował szczęścia zza pola karnego, a potem w sobie tylko wiadomy sposób, zmarnował dogodną sytuację na wyrównanie. W 69. minucie. Kostorz minął już bramkarza rywali, ale posłał piłkę tuż obok dalszego słupka.

Jeszcze w 84. minucie z dystansu strzelał po ziemi Joan Roman, ale Łukasz Budziłek nie dał się zaskoczyć.

Jednobramkowe prowadzenie gości utrzymało się do końcowego gwizdka. Dzięki zwycięstwu Słonie zrównały się punktami z Miedzią. Zespół Dominika Nowaka w trzech meczach po reaktywacji rozgrywek wywalczył tylko jeden punkt na własnym stadionie.

Miedź Legnica - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:1)
Bramka: Vladislavs Gutkovskis 11'

Miedź: Łukasz Załuska - Paweł Zieliński, Nemanja Mijusković, Bożo Musa, Marcin Pietrowski - Josip Soljić, Adrian Purzycki (54' Joan Roman) - Marquitos, Omar Santana, Jakub Łukowski - Patryk Makuch (46' Kacper Kostorz).

Bruk-Bet: Łukasz Budziłek - Mateusz Grzybek, Jonatan de Amo (90' Michal Bezpalec), Artem Putiwcew, Marcin Grabowski - Piotr Wlazło, Vlastimir Jovanović - Patrik Misak (69' Feiz Shamsin), Florin Purece, Roman Gergel (78' Marcin Wasielewski) - Vladislavs Gutkovskis.

Żółte kartki: Purzycki, Marquitos (Miedź) oraz Jovanović, Wlazło, Grabowski (Bruk-Bet).

Sędzia: Sylwester Rasmus (Toruń).

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~saper572020-06-20 19:58:33 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Tragiczna drużyna ta Śniedź...!!! Oni albo nie chcą awansować,albo chodzą do bukmachera... .Innej opcji nie ma...!!!