Nadwaga i otyłość mogą być skutkiem wirusa

Dorota Kuźnik, WK | Utworzono: 2020-09-09 21:32 | Zmodyfikowano: 2020-09-09 21:35
Nadwaga i otyłość mogą być skutkiem wirusa - fot. Michal Jarmoluk/ Pixabay
fot. Michal Jarmoluk/ Pixabay

Przejawia się jak klasyczne przeziębienie, do tego stopnia, że nie ma szans by zorientować się, że możemy mieć z nim styczność. Tymczasem jak wynika z amerykańskich badań, adenowirus-36 może skutkować poważnymi problemami z wagą. Potwierdził to na próbie kurczaków zespół naukowców z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, pod kierownictwem prof. Barbary Bażanów:

Jak dodaje prof. Bażanów, wirus w trakcie badań działał w taki sposób, że kurczaki, którym podano wirusa rosły i tyły znacznie szybciej od pozostałych, a do tego zmiany widać było na ich wątrobach. Jak dodaje prof. Bażanów - wirus przekształca komórki macierzyste w komórki tłuszczowe. Co za tym idzie - utrzymanie prawidłowej wagi jest szalenie trudne. W przypadku ludzi sytuacja wyglądać może bardzo podobnie.

O tym, że problem z utrzymaniem prawidłowej wagi jest niezwykle powszechny nie trzeba nikogo przekonywać, ale powołując się na statystyki - 2 miliardy ludzi na świecie ma wagę powyżej prawidłowej (raport WHO), a wśród Polaków dotyczy to co drugiej osoby (raport z 2019 roku dla MultiSport Index). Jak mówi jedna z naszych rozmówczyń - w jej garderobie są ubrania od 42 do 52, bo przyzwyczaiła się, że wszystko się może zdarzyć. Wśród diet, które stosowała inna rozmówczyni są: kopenhaska, Dukana, diety trzydniowe, dieta z kieliszkiem czerwonego wina i serem topionym na kolację, a także wiele innych - wszystkie na dłuższą metę nieskuteczne. Teraz można będzie jednak sprawdzić, czy w odchudzaniu nie przeszkadza nam jednak coś jeszcze niż tylko słaba silna wola i efekt jojo:

Co ciekawe udział w badaniu mogą wziąć nie tylko ludzie, ale też otyłe zwierzęta oraz duety - pulchne zwierzaki i puszyści właściciele. Co prawda antidotum na adenowirusa-36 jeszcze nie ma, ale właśnie w tym kierunku ma pójść dalsza część badań. Jednocześnie zaznacza, że wśród osób w których organizmach wykryty został wirus są takie które aktywnością fizyczną i zdrową, zbilansowaną dietą, nie bez wysiłku, ale są w stanie utrzymać prawidłową wagę. Do ruchu zachęca także Ewa Grajewska - trenerka fitness, która mówi, że wystarczy codzienna aktywność "przy okazji", jak zamiana auta na rower, ćwiczenia podczas pielenia grządek czy wstanie sprzed komputera i zamiast tego pójście na spacer by w naszym życiu coś zmieniło się na lepsze. Warto spróbować!

Na badania można zgłaszać się na wydziale weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, po wcześniejszym umówieniu się mailowym ([email protected]) lub telefonicznym - 71 320 50 38

Posłuchaj materiału na ten temat:

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ninka2020-10-05 21:18:47 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
No niestety, ale nadwaga wiąże się z samymi ograniczeniami i co gorsza z osłabieniem normalnego funkcjonowania organizmu w tym jego odporności. To zreszta podstawa miliona innych chorób jak chocby tarczycy czy cukrzycy. W szpitalu medicover gdy chodzilismy z mamą na leczenie, beriatra zwrócił nam uwage, ze nie wolno lekceważyć pierwszych symptomów otyłości. Po nich sypie sie wszystko. Lepiej od razu reagować i uderzyć na leczenie