Budowa nowego bloku energetycznego w Turowie wkracza w decydującą fazę

Piotr Słowiński, KM | Utworzono: 2020-09-14 08:47 | Zmodyfikowano: 2020-09-14 10:38
Budowa nowego bloku energetycznego w Turowie wkracza w decydującą fazę - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

Jego budowa wchodzi w ostatni etap. Para będzie teraz produkowana, ale przez około 4 tygodnie nie trafi na turbinę, bo musi najpierw osiągnąć odpowiednią czystość:

- W listopadzie blok ma zostać zsynchronizowany z siecią i rozpocząć pracę, która potrwa do końca wydobycia węgla w Turowie - mówi dyrektor elektrowni Oktawian Leśniewski:

Nowy blok energetyczny dostarczy prąd do ponad miliona gospodarstw domowych. Dzięki niemu elektrownia Turów odzyska swoje moce produkcyjne sprzed wyburzenia najstarszych bloków. Będzie produkować 2000 megawatów w 7 blokach. Wartość inwestycji to około 4 miliardów złotych.

Jarosław Cybulski, zastępca dyrektora budowy nowego bloku mówi, że to już ostatnia prosta:

Nowy blok zastąpi trzy wysłużone, wyburzone już jednostki, ale będzie od nich wielokrotnie mniej uciążliwy dla środowiska. Siarki będzie emitował prawie 20 razy mniej, a pyłów 10 razy mniej:

Po uruchomieniu nowego bloku elektrownia Turów będzie produkować energię wystarczającą by zasilić 2,3 mln. gospodarstw domowych.

Reklama