Cezary Przybylski: Nowa Nadzieja Rafała Dutkiewicza? Nadzieja umiera ostatnia

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2020-09-18 09:28 | Zmodyfikowano: 2020-09-18 09:32
Cezary Przybylski: Nowa Nadzieja Rafała Dutkiewicza? Nadzieja umiera ostatnia - fot. archiwum Radia Wrocław
fot. archiwum Radia Wrocław

Jeszcze we wrześniu Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia ma przedstawić szczegóły swojego nowego politycznego ruchu, czyli stowarzyszenia Nowa Nadzieja. Mają je tworzyć, oprócz byłego prezydenta Wrocławia, między innymi jego byli współpracownicy. Mówiło się, że namawiamy do dołączenia do projekty ma być marszałek województwa. Cezary Przybylski na antenie Radia Wrocław mówił, że nigdzie się nie wybiera i jest związany z Bezpartyjnymi Samorządowcami. O Nowej Nadziei mówi krótko:

Z kolei na naszej antenie Rafał Dutkiewicz powiedział, że marszałek Cezary Przybylski znajduje się w błędnej i złej koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, i powinien "zrewidować swoje postępowanie".

Czytaj więcej: Rafał Dutkiewicz: W połowie września szczegóły nowego projektu politycznego

Marszałek Przybylski mówił też, że wybór między kandydaturami do tytułu honorowego obywatela Dolnego Śląska budzi za dużo emocji. Zgłoszeni kandydaci to noblistka Olga Tokarczuk i biskup Ignacy Dec.

- Będę apelował do radnych, żeby obie te osoby zostały uhonorowane - mówił marszałek:

Głosowanie odbędzie się na sesji w ostatni czwartek września.

Głośno komentowany jest także o pomysł ogłoszenia konkurs na stanowisko dyrektora Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Ten na pewno się odbędzie - potwierdził na naszej antenie Cezary Przybylski, który odpowiada teraz za dolnośląską kulturę.

Taka decyzja może być zaskoczeniem dla obecnego szefa teatru Jacka Głomba, który prowadzi legnicką scenę już 26. rok.

- Cenię dorobek dyrektora Głomba, jednak trzeba dać równe szanse wszystkim chętnym - tłumaczy marszałek:

Konkurs zostanie rozpisany prawdopodobnie w pierwszych miesiącach 2021 roku. Cała procedura konkursowa także potrwa wiele miesięcy.

Posłuchaj rozmowy:

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~stradlin2020-09-22 11:23:46 z adresu IP: (165.225.xxx.xxx)
Wasza nadzieja umarła w dniu, w którym związaliście się z pisiorami. To był wasz koniec jako tzw. bezpartyjnych samorządowców. Chyba, że trzymając się stołków pójdziecie z pisiorami do wyborów, czego oczywiście wykluczyć nie można, a wręcz czego mozna byc pewnym.
~Mr.Bean2020-09-21 21:30:51 z adresu IP: (89.71.xxx.xxx)
Dutkiewicz to może robić politykę w Niemczech lub Izraelu, tam jest jego miejsce, między swoimi!
~loper2020-09-19 08:58:31 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Nowa Nadzieja - na co ? Kobieta przy nadziei oczekuje syna lub córki
~Pjotr2020-09-18 22:58:51 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
To co marszałek mówi świadczy, że w sprawie dyrektora legnickiego teatru decyzja już została podjęta a marszalkowi i jego urzędnikom pozostało tylko mydlenie oczu rzekomym konkursem. No bo co to za dyrdymały że "to jest kwestia spojrzenia na tą drogę, którą się przeszło, kwestia głębszych przemyśleń, kwestia koncepcji, w którym kierunku instytucja powinna pójść" w sytuacji sceny, która dzięki konsekwentnej, solidnej robocie Głomba wyrobiła sobie markę jednego z najlepszych teatrów w Polsce? I dlaczego to Przybylski z kolegami mają za widzów i za zespół teatru wybierać mu "koncepcję, w którym kierunku instytucja powinna pójść"? Publiczność niemal codziennie weryfikuje pracę Jacka Głomba przychodząc do jego teatru, biorąc udział w teatralnych i okołoteatralnych wydarzeniach, uczestnicząc w zajęciach edukacji teatralnej i teatroterapii. 2 tysiące osób w ciągu jednego tygodnia podpisało się pod petycją w obronie legnickiego teatru. Czy ich głos jest mniej ważny niż głos tzw. komisji konkursowej z politycznego klucza? Draństwo. Skandal. Granda.
~Riki2020-09-21 23:21:22 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Bo takie ma prawo?
~gvvfgd2020-09-18 09:53:38 z adresu IP: (46.166.xxx.xxx)
Jak się zostało koalicjantem czy jak zwą kolaborantem to lepiej dbać o wspólne interesy niż interesować się tym co robią inni.