Emocje do ostatniej minuty i wygrana Zagłębia Lubin

Już pierwsza połowa pokazała, że będzie to mecz bardzo wyrównany. Oba zespoły szły łeb w łeb, choć Zagłębie utrzymywało tempo rywalek głównie za sprawą Adrianny Górnej. Skrzydłowa już po 15. minutach miała na koncie 4 bramki. W końcówce pierwszej połowy Miedziowe zaczęły jednak popełniać błędy w defensywie i to rywalki prowadziły do przerwy 11:10.

W drugiej połowie szczypiornistki z Koszalina odskoczyły nawet na trzy bramki różnicy, ale gospodynie zadbały o to, by przewaga nie trwała zbyt długo. Błyskawicznie doskoczyły do rywalek i na tablicy wyników widniał remis 14:14. Po wymianie ciosów więcej spokoju zachowały jednak lubinianki, które na 5 minut przed końcem spotkania wypracowały sobie dwubramkową przewagę. Prowadzenia nie oddały już do końca i wygrały 22:20.

MKS Zagłębie Lubin – Młyny Stoisław Koszalin 22:20 (10:11)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Stanisławczyk, Grzyb 3, Hartman, Kurdzielewicz, Górna 10, Drabik 1, Galińska, Zawistowska 1, Kochaniak 5, Matieli 1, Noga, Belmas, Świerżewska 1, Milojević.

Młyny: Zimny, Filończyk, Krebs – Urbaniak 2, Mazurek 1, Mączka 5, Zagrajek 3, Volovnyk 2, Kowalik 2, Rycharska, Nowicka 1, Smolinh, Borysławska, Andriichuk 4, Somionk