Biegły medycyny sądowej zostanie "dosłuchany" w kolejnej odsłonie procesu miłoszyckiego

Beata Makowska, jk | Utworzono: 2021-04-20 11:26
Biegły medycyny sądowej zostanie "dosłuchany" w kolejnej odsłonie procesu miłoszyckiego - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Wezwanie świadków na proces odwoławczy to nieczęsta praktyka. Sędziowie najczęściej bazują na materiałach zebranych w czasie śledztwa i przesłuchaniach w pierwszej instancji. Tym razem jednak skład sędziowski chce dopytać biegłego Jerzego Kaweckiego, który sporządzał opinię między innymi o śladach ugryzień na ciele zamordowanej 15-latki. Jego opinia przyczyniła się do skazania Tomasza Komendy.

Tym razem na ławie oskarżonych zasiadają Norbert Basiura i Ireneusz M., którzy - zdaniem śledczych - sylwestrowej nocy 1996 roku w Miłoszycach mieli brutalnie zgwałcić nastolatkę i pozostawić ją ranną na pewną śmierć na kilkunastostopniowym mrozie. We wrześniu ubiegłego roku Norbert Basiura i Ireneusz M. zostali uznani za winnych i skazani na kary po 25 lat więzienia.

Mężczyźni nie przyznali się do winy i zaskarżyli decyzję. Proces apelacyjny zaplanowano na 28 kwietnia. 

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Luz 2021-04-20 18:24:38 z adresu IP: (5.184.xxx.xxx)
Ta opinia doprowadziła do skazania Komendy gdyby nie ona Sąd by wydał inny wyrok i nie było by 13 milionów odszkodowania.