Leszek Bzdyl na wrocławskiej scenie (Posłuchaj)

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2010-01-21 19:17 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Artysta pojawia się we Wrocławiu rzadko - ostatnio mięliśmy okazję oglądać jego choreografię w przedstawieniu Teatru Współczesnego "Akropolis. Rekonstrukcje". W cyklu "Wibracje Taneczne" na scenie Impartu pojawił się solo w projekcie "Bonsai".

W piątek Leszek Bzdyl wystąpi w Imparcie. Na scenie poza Kasią Chmielewską, z którą tworzą teatr Dada von Bzdülöw wystąpi z zespołem SzaZa. Wspólny projekt to "Caffe Latte" - taniec i muzyka na żywo - może być bardzo ciekawie - początek w Imparcie o godz. 19.00.

Jego pozycja w świecie polskiego tańca współczesnego i teatru niekonwencjonalnego jest niekwestionowana - to wręcz chodząca (ciągle aktywna) legenda. Na zawodowej scenie stawiał pierwsze kroki we Wrocławiu u Tomaszewskiego.

Teraz mieszka w Gdańsku, współpracuje z teatrami dramatycznymi w całej Polsce. Zrealizował dziesiątki projektów na świecie. W masowej produkcji i kolorowych czasopismach nieobecny, można powiedzieć nawet nieznany. - To cena wyboru - mówi w rozmowie z Elżbietą Osowicz z Radia Wrocław (Posłuchaj):

Drukuj artykuł