Znicze pamięci w godzinę śmierci rotmistrza

, jk | Utworzono: 2021-05-25 21:34 | Zmodyfikowano: 2021-05-25 21:42
Znicze pamięci w godzinę śmierci rotmistrza - fot. Malwina Gadawa
fot. Malwina Gadawa

We wtorek o godz. 21.30 przy pomniku rotmistrza na Promenadzie Staromiejskiej zapłonęły znicze. Wojciech Trębacz z wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który był organizatorem wydarzenia podkreśla, że Witold Pilecki był niezwykłą postacią:

- Powinniśmy promować postać rotmistrza i w kraju, i na świcie - dodaje Ilona Gosiewska, prezes stowarzyszenia Odra-Niemen: 

Przy pomniku na Promenadzie Staromiejskiej nie zabrakło wrocławian, którzy w ten symboliczny sposób chcieli oddać hołd rotmistrzowi:

Rotmistrz Pilecki, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., więzień Auschwitz został skazany na karę śmierci pod fałszywymi zarzutami m.in szpiegostwa. Został rozstrzelany 25 maja 1948 roku w kazamatach Więzienia Mokotowskiego. Dopiero we wrześniu 1990 r. Sąd Najwyższy uniewinnił rotmistrza i jego towarzyszy.

Miejsce pochówku nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze. Prawdopodobnie zwłoki zakopano na tzw. Łączce, czyli w kwaterze „Ł” na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach.


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Nie popieram PIS2021-05-26 16:27:37 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Chwała Obrońcom Polski!
~popieram PIS2021-05-26 07:49:52 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Chwała Obrońcom Ojczyzny!
~Andrzej 642021-05-26 15:07:18 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Chwała niech spoczywają w spokoju
~Wiesław2021-05-26 07:31:12 z adresu IP: (185.27.xxx.xxx)
Cześć i Chwała Bohaterom niezłomnym obrońcom Ojczyzny
~Wnikliwy obserwator2021-05-25 22:21:47 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"Przy pomniku na Promenadzie Staromiejskiej nie zabrakło wrocławian, którzy w ten symboliczny sposób chcieli oddać hołd rotmistrzowi" - faktycznie, na zdjęciach widać istne tłumy wrocławian pod pomnikiem. Kolejna uroczystość, której nie próbowano nagłaśniać zawczasu, a potem krótka notka i po sprawie.