Wrocław: Rodziny zastępcze potrzebne od zaraz!

Justyna Kościelna, WK | Utworzono: 2021-05-31 15:45 | Zmodyfikowano: 2021-05-31 15:47
Wrocław: Rodziny zastępcze potrzebne od zaraz! - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

W tej chwili około 1200 dzieci we Wrocławiu nie jest wychowywanych przez swoich rodziców. 800 przebywa w rodzinnej pieczy zastępczej rodzinnej, ale aż 400, w tym 131 poniżej 10. roku życia - w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.

- I właśnie dla nich szukamy domów. Małe dzieci nie powinny dorastać w instytucjach, a w rodzinie - podkreśla Anna Józefiak-Materna, dyrektor wrocławskiego MOPS-u:

- Prowadzenie rodzinnego domu dziecka to oczywiście wiele trudu, ale jeszcze większa satysfakcja - mówią Marzena i Sylwester Habowie, którzy od 11 lat są rodzicami zastępczymi i w tym czasie opiekowali się ponad 50 dzieci. 30 z nich trafiło później do adopcji:

Na dziecko w pieczy rodzinnej przysługuje zasiłek "500 plus". Rodzina spokrewniona dostaje ponadto 746 zł świadczenia, a niespokrewniona - 1131 zł. Zawodowe rodziny zastępcze mogą dodatkowo liczyć na wynagrodzenie, które wynosi - w zależności od liczby dzieci - od 2800 do 4000 zł brutto.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2:

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~EWELINA2021-05-31 18:31:39 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
do Bakcyl. Piszesz o dobru porzuconych. dzieci po co piszesz o gebach. polityków,oni mają tak jak ty twarze.
~Bakcyl2021-05-31 16:16:36 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Dobrze by było żeby poluźnić w przyszłości regulacje i np pozwolić adoptować w takich sytuacjach również samotnym osobom lub też parom jednopłciowym, co jest normą w krajach zachodnich. U nas jest najpierw Olaboga dużo dzieci do adopcji; a potem w imię ich rzekomego dobra skazujemy je na kolejne lata w placówkach wychowawczych, co zostawia prawdziwe rysy na psychice młodego człowieka. To tak a propo naszych cudownych polityków z gębami pełnymi frazesów o dobrze dzieci, a potem kłody pod nogi na każdym kroku.