Wałbrzych: Pracownicy szpitala stają murem za odwołaną dyrektor

Bartosz Szarafin, km | Utworzono: 2021-08-08 16:40 | Zmodyfikowano: 2021-08-09 09:50
Wałbrzych: Pracownicy szpitala stają murem za odwołaną dyrektor - fot. Szpital w Wałbzychu
fot. Szpital w Wałbzychu

O decyzji Zarządu Wojewódstwa, poinformował w piątek rzecznik prasowy. Decyzję skrytykował w sieci Prezydent Wałbrzycha. Pracownicy szpitala i środowisko samorządowe stają murem za odwołaną dyrektor. 

Jak udało mi się ustalić - pracownicy szpitala chcą bronić Dyrektor Marioli Dudziak. Wystosowano też protest, pod którym zbierane są podpisy. W poniedziałek pracownicy staną przed szpitalem by wyrazić swój sprzeciw. Wśród nich również Prezydent Wałbrzycha i lekarz - Roman Szełemej, oraz m.in Prezydent Świdnicy Beata Moskal Słaniewska i Prezydent Wrocławia - Jacek Sutryk. Protestujący argumentują, że dyrektor Dudziak przez 16 lat w sposób bezprecedensowy kierując szpitalem przyczyniła się do jego rozwoju i uznania wśród pacjentów. W swoim proteście, żądają przywrócenia jej na stanowisko.

Wśród innych argumentów, protestujący zwracają uwagę, że dyrektor przez całą pandemię wzorowo współpracowała ze wszystkimi instytucjami współtworząc pierwsze masowe punkty szczepień. W ostatnich latach dla dobra placówki sprzeciwiała się też wielu propozycjom zmian, które miały prowadzić do likwidacji kolejnych oddziałów.

Dyrektor wałbrzyskiego szpitala odwołana. Zarząd województwa zdradza powody

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~DBDW2021-08-09 15:33:49 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Znamienne - jak ktoś jest za dobry to go politycznie uwalają.. Ktoś pamięta jeszcze sprawę Grebera - dyrektora Wałbrzyskiej Strefy? Pod jego rządami strefa miała tytuł najlepszej w Polsce i zdaje się drugiej w Europie. W roku (2011) w którym Greber odebrał świeżo absolutorium na tej samej sesji walnego zgromadzenia głos zabrał przedstawiciel ministerstwa gospodarki i oświadczył, że odwołuje prezesa strefy. Oczywiście kandydatki na prezeski już czekały w kolejce - obie związane z PSL i obie równie mizerne (p. Jarmułowicz i p. Solińska-Marek) bez sukcesów w dotychczasowej karierze (zostały odwołane z ZUS za słabe wyniki). I to tak działa w polityce, odruch obrzydzenia jak najbardziej na miejscu..