Będzie trzeba odrabiać straty. Koszykarki z Polkowic przegrały pierwszy mecz o półfinał EuroCupu

WK, PAP | Utworzono: 2022-01-27 21:37

Pierwsze minuty meczu mogły dawać nadzieję, że wicemistrzynie Polski będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę z aktualnym mistrzem Pucharu Europy. Po trafieniu Artemis Spanau Polkowice prowadziły 4:3, ale było to ostatnie prowadzenie.

Jeszcze później po trafieniu za „trzy” Weroniki Gajdy polski zespół zdołał doprowadzić do remisu 7:7, lecz od tego momentu zaczęła się zarysowywać przewaga Hiszpanek, które odskoczyły na 19:11.

Drugą kwartę podopieczne Karola Kowalewskiego rozpoczęły od wyniku 0:7 i dopiero Klaudia Gretchen przerwała fatalną serię niecelnych rzutów. W kolejnych fragmentach obie ekipy znacznie lepiej spisywały się w defensywie niż w ataku i ani Polkowice nie zmniejszały strat, ani nie rosła przewaga Valencii.

Na początku trzeciej części spotkania polski zespół zmniejszył starty do siedmiu oczek (32:39), ale dwie minuty później było już 34:50. Trener Kowalewski poprosił o czas i przerwa pomogła, bo przewaga zespołu przyjezdnego przestała rosnąć.

W czwartej kwarcie długo trwała wymiana cios za cios. Po trafieniu Laury Gil Valencia prowadziła 81:69, a do końca meczu pozostawały trzy minuty. Hiszpanki wyraźnie poczuły się już pewne zwycięstwa, popełniły kilka prostych błędów i polkowiczanki zdołały zmniejszyć straty przed rewanżem do ośmiu punktów. Przewaga Valencii mogła być jeszcze mniejsza, ale w ostatniej akcji Erica Wheeler spudłowała i spotkanie zakończyło się wynikiem 77:85.

Pierwszy mecz 1/4 finału Pucharu Europy:

BC Polkowice – Valencia BC 77:85 (16:23, 11:16, 25:26, 25:20).

Drugi mecz zostanie rozegrany 2 lutego w Walencji.

Punkty:

BC Polkowice: Stephanie Mavunga 23, Sasa Cado 12, Erica Wheeler 12, Klaudia Gertchen 12, Weronika Telenga 7, Artemis Spanou 6, Weronika Gajda 5.

Najwięcej dla Valencii: Marie Guelich 21, Cristina Ouvina 14, Bec Allen 14, Laura Gil 14.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.