Radioaktywne skażenie w Mirkowie. Dwóch nastolatków postawiło na nogi Polską Agencję Atomistyki

Nastolatkowie rozbierali w szopie różne sprzęty i pozyskane z nich metale wysyłali do różnych skupów. I właśnie w skupie w Dąbrowie Górniczej wykryto, że metal zawierał radioaktywny nikiel, wykorzystywany w urządzeniach laboratoryjnych. Jak informuje wrocławska policja, zaalarmowano Polską Agencję Atomistyki i po nitce do kłębka ustalono, skąd pochodzi przesyłka. Kiedy okazało się, że nadawcą byli mieszkańcy Mirkowa, policja dotarła do chłopców. Skażona została także szopa, w której pracowicie rozbierali urządzenia. Nastolatkowie zostali przewiezieni na badania, czy skażenie nie zagraża ich zdrowiu.