Część mieszkańców gminy Siechnice nie chce uchodźców w salach gimnastycznych

Martyna Czerwińska, BT | Utworzono: 2022-03-18 17:01 | Zmodyfikowano: 2022-03-18 17:03
Część mieszkańców gminy Siechnice nie chce uchodźców w salach gimnastycznych - fot. siechnice.gmina.pl
fot. siechnice.gmina.pl

Wielu rodziców obawia się nie tylko o lekcje WF-u - bo te mają być prowadzone na dworze, ale o wybuch kolejnej fali koronawirusa. - Duże skupiska nieprzetestowanych ludzi to zagrożenie - mówią naszej reporterce.

Burmistrz Milan Usak, tłumacz jednak, że sytuacja jest wyjątkowa i musimy być wyrozumiali.

Rada Rodziców wyraziła swój sprzeciw na spotkaniu z władzami gminy. Wśród rodziców są też osoby, które pomysł popierają. - Sytuacja jest kryzysowa, jeśli ktoś nie ma dachu nad głową, to nie można odmówić pomocy

Już w poniedziałek zaczyna się wyposażanie hali przy Szkole Podstawowej w Świętej Katarzynie. Kolejnym obiektem będzie najprawdopodobniej sala w Żernikach Wrocławskich.

Wiceburmistrz Siechnic Mariusz Różnowicz uspokaja, że na obecności uchodźców nie stracą miejscowe dzieci.

Burmistrz Siechnic przyznaje, że spodziewał się sprzeciwu i uczulał na to swoich urzędników. Także praca urzędów może być bowiem w najbliższym czasie utrudniona, bo uchodźcy stoją w długich kolejkach po numer PESEL.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.