Bosak: My się już odcięliśmy od słów Korwina-Mikkego. Dalsze komentowanie jest pozbawione sensu

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2022-04-27 09:17 | Zmodyfikowano: 2022-04-27 09:17
Bosak: My się już odcięliśmy od słów Korwina-Mikkego. Dalsze komentowanie jest pozbawione sensu - fot. Twitter @krzysztofbosak
fot. Twitter @krzysztofbosak

Zacznę od cytatu: "Przy Banderze Hitler to rozsądny i umiarkowany polityk" - napisał Janusz Korwin-Mikke. Co jeszcze musi zrobić albo powiedzieć pana kolega z partii, żebyście się od tego odcięli?

My się już odcięliśmy od słów Janusza Korwina-Mikkego. Dalsze komentowanie ich uważam za kompletnie pozbawione sensu. Zajmujmy się sprawami, które dotyczą obywateli, a nie publicystyką.

A jaki stosunek do Putina i wojny za naszą wschodnią granicą ma Konfederacja?

To zostało jasno wyrażone w naszym stanowisku na piśmie, już chyba jakiś miesiąc temu. Tzn. jednoznaczne potępienie inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Oczywiście stanowisko takie samo jak i poprzednio, kiedy było zajęcie Krymu. Również wtedy kilka lat temu wydawaliśmy stanowisko, które stoi na gruncie ochrony integralności granicy, ochrony niepodległości państw i sprzeciwu wobec łamania prawa międzynarodowego. Nasze stanowisko w szeregu uchwał sejmowych, które poparliśmy, wzywające do wspierania Ukrainy w tej sytuacji, po to żeby ochroniła swoją niepodległość przed Rosją. Nie chcemy mieć kolejnych kilkuset kilometrów granicy z Rosją i rosyjskich wojsk na granicy. Oczywiście też w uchwale sejmowej, która została przyjęta, chyba na poprzednim posiedzeniu Sejmu, w sprawie współpracy europejskiej z Ukrainą.

Ile prawdy jest w tym, że szef biura prasowego Konfederacji został wykluczony z partii po tym jak nazwał Władimira Putina zbrodniarzem wojennym?

Nie wiem. Nie pyta pan o Konfederację, więc ja się czuję zwolniony z odpowiedzi. Ja jestem jednym z liderów Konfederacji, w Konfederacji takich tematów nie ma. Natomiast sprawy wewnętrze innych partii, to panie redaktorze proszę zaprosić członków tych partii. Moim zdaniem i jeszcze raz to podkreślę, ani słuchaczy, ani obywateli nie interesują jakieś rozgrywki partyjne. Ja nie widzę żadnego powodu, żebym miał komentować życie wewnętrzne partii do których nie należę. Jeżeli mnie pan zapyta o rozgrywki między panem Schetyną, a panem Budką w Platformie Obywatelskiej albo jeżeli mnie pan zapyta o rozgrywki między panem Pawlakiem a panem Kosiniakiem w PSL-u, moja odpowiedź będzie taka sama. To nie należy do zakresu moich zainteresowań. Dzisiaj zaczyna się posiedzenie Sejmu i na tym posiedzeniu będzie szereg ważnych ustaw. Naprawdę obywateli nie interesuje to, jak politycy tam ze sobą te sprawy w partiach układają. Jeśli pana to interesuje, to proszę zaprosić po prostu ludzi, których to dotyczy. Ja nie jestem w to zaangażowany.

(...)

Posłuchaj całej rozmowy: 

Reklama