Jeden piec, kilka wniosków o dodatek węglowy. Tak próbują wyłudzić pieniądze

Andrzej Andrzejewski, jk | Utworzono: 2022-09-09 07:02 | Zmodyfikowano: 2022-09-09 07:02
Jeden piec, kilka wniosków o dodatek węglowy. Tak próbują wyłudzić pieniądze - zdjęcie ilustracyjne, fot. pixababy
zdjęcie ilustracyjne, fot. pixababy

Wójt Legnickiego Pola Rafał Plezia przyznaje, że pomysłów na wyłudzenie dotacji na ogrzewanie jest znacznie więcej. - Mamy bardzo dużo przypadków, z którymi my się nie zgadzamy. Na jeden dom składa wnioski kilka osób. To jest ta sama rodzina, jeden piec, jedno mieszkanie, no ale wszyscy albo żyją w separacji, albo mają osobne gospodarstwa - mówi wójt:

 

Był też przypadek, gdy z odrębnymi wnioskami o pomoc wystąpił każdy z siedmioosobowej rodziny - nawet czternastoletnia córka. - Nasi urzędnicy bardzo dokładnie sprawdzają każde podanie - zastrzega Rafał Plezia i dodaje: - Jest jedna dobra rzecz - odnalazło się tutaj 20 duszyczek, które okazuje się mieszkają w naszej gminie, a nie dokonywały opłat za śmieci. Zatem tutaj będziemy - jak wyliczyłem - około 6700 złotych rocznie do przodu.

Samorządowcy z naszego województwa zauważyli również wiele prób korygowania wpisów w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, tak by - wbrew pierwotnym oświadczeniom - wykazać, że głównym źródłem ogrzewania jest piec węglowy.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Szpryca2022-09-09 09:20:44 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
~fachowiec2022-09-09 09:00:14 z adresu IP: (2a01:112f:c0b:bb00:bf:x:x:x)
"Dobra zmiana" tylko generuje takie patologie. Sam pomysł tego dodatku to czysta patolka. Rozdawanie pustych pieniędzy, przerzucanie obowiązków na samorządy, a realnie nic nierobienie. Oficjalna pisflacja już 16% (realna 40%), a węgla i tak ni ma.