Bajka o żurawiu i czapli, czyli nadal bez porozumienia w sprawie wspólnego biletu na kolej i MPK

Joanna Jaros, BM | Utworzono: 2023-03-28 16:50 | Zmodyfikowano: 2023-03-28 16:52
Bajka o żurawiu i czapli, czyli nadal bez porozumienia w sprawie wspólnego biletu na kolej i MPK - Fot: archiwum Radia Wrocław
Fot: archiwum Radia Wrocław

Tym razem Urząd Marszałkowski zaproponował wprowadzenie biletu aglomeracyjnego na Urbancard. - Pasażerowie na karcie miejskiej dojeżdżaliby do Wrocławia pociągiem ze swojej miejscowości - wyjaśnia Krzysztof Maj z zarządu województwa:

Urząd Miasta nie zgadza się na takie rozwiązanie. - Umówiliśmy się, że będziemy płacić za każdego pasażera, a nie ryczałtem za przejechane kilometry - wyjaśnia Tomasz Sikora z biura prasowego:

Według szacunków Urzędu Marszałkowskiego, za wspólny bilet na kolej po aglomeracji wrocławskiej, miasto płaciłoby około 52 milionów złotych rocznie.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2023-03-29 10:19:59 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Bajka o sprawie wspólnego biletu na kolej i MPK to pikuś. Prawdziwym problemem Wrocławia są szczury. Problem ten zadzięczamy $utrykowi. Tak pragnął mieć pieniądze na lansowanie się w mediach, Internecie, na politykierstwo na eskapady po całej Polsce na pierogi, że wywalił solidną firmę termnowo wywożącą śmieci i na jej miejce przyjął za pół ceny tańszą firmę, która nieterminowo wywoziła śmieci. Niewywożone śmieci wysypywały się z kubłów na ziemię. Szczury miały tam używanie i się rozmnożyły. O wrocławskich szczurach można poczytać nie tylko w Polsce ale i też za granicą.
~xx22023-03-29 07:39:18 z adresu IP: (195.140.xxx.xxx)
przecież urząd ogłosił w swojej propagandowej broszurce pełen sukces.
~wroclawian2023-03-28 19:16:18 z adresu IP: (46.205.xxx.xxx)
Podsuwają Jackowi rozwiązania, a on ciągle na nie. Dość tego pana.