Szkoła podstawowa w Kaczorowie w weekendy zmienia się w muzeum

To sposób dyrekcji na integrację różnych pokoleń mieszkańców podczas wspólnego zwiedzania zakamarków pałacu i wieńczącego je słodkiego poczęstunku lub grilla. Jak wskazuje lokalna społeczność, szkoła wyróżnia się rodzinną atmosferą i ciepłym podejściem do młodzieży, co zresztą znajduje wyraz w jej zaangażowaniu w życie szkoły, także po lekcjach.

- Szkoła uczy i bawi, tu jesteśmy razem i jak ktoś jest w złym humorze to od razu widać, można go pocieszyć. Wspólne działania spajają naszą grupę – mówią uczniowie i mieszkańcy Kaczorowa:

- Bardzo fajnie jest w tej szkole. Jest fajna i fajnie się w niej uczy, nie ma zadań domowych. Smutno powiedzieć, ale czasami nauczyciele zachowują się jak urzędnicy. Tu widać faktycznie zaangażowanie i taką szkołę trzeba chwalić. Szkoła to był zamek, uczymy się jak w Hogwarcie.

- Pod latarnią jest najciemniej, mieszkam tu od lat, ale wcześniej nie byłem w środku. Codziennie mijam pałac w drodze do pracy, ale jakoś dotychczas nie było okazji, żeby wstąpić do środka – mówią mieszkańcy biorący udział w zwiedzaniu:

- Pierwszy raz jestem w Kaczorowie, by zobaczyć pałac, szkołę. Zawsze się przejeżdżało, ale nigdy tu nie byłam. Bardzo mi się podoba, to jest piękne miejsce, które wymaga też wiele nakładów pracy, żeby ten piękny zabytek odzyskiwał swój blask.

Zwiedzanie szkoły nie jest biletowane, ale goście mogą na miejscu wesprzeć działania placówki. Wszystkie środki zebrane do specjalnie przygotowanej skrzynki pozwalają odciążyć budżet szkoły i są przeznaczane na dodatkowe zajęcia i nagrody dla najzdolniejszych uczniów.

Dokładne terminy zwiedzania placówki można znaleźć na jej profilach w mediach społecznościowych. Najbliższe zaplanowane oprowadzanie 12 maja, w Noc Muzeów.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU: