Jarosław Obremski chce zmienić fotel wojewody na fotel senatora

- Nie można dzielić Polski na lepszą i gorszą - mówił dziś w Trzebnicy:

- Ja byłem przez wiele lat wiceprezydentem Wrocławia i postrzegałem trochę Polskę przez pryzmat Wrocławia - szybko rozwijającego się miasta. Natomiast później zobaczyłem, że ta sytuacja w Polsce nie jest tak różowa. Mamy miejscowości, które jakby się zatrzymały w latach 60-tych, czasami w latach 80-tych.

Chodzi także o  inwestowanie w połączenia drogowe z dużymi miastami.

-Doświadczenie mi pokazało, że to daje konkretne efekty - mówi Jarosław Obremski:

- Trzebnica profituje na S5 i dobrym połączniu z Wrocławiem. Tak samo uaktywniły się gospodarczo miejscowości na trasie do Warszawy. Ale także dotarcie do przedszkoli, żłobków - to powoduje, że jest mniej ucieczek z tych mniejszych miejscowości.

Wojewoda chce też dopilnować, aby zgodnie z planem powstała tzw. mała obwodnica Trzebnicy.

O mandat senatora będzie rywalizował m.in. z Kazimierzem Michałem Ujazdowskim z Paktu Senackiego, czy Michałem Rado z Bezpartyjnych.