Wieczór zDolnego Śląska. Powszechna automatyzacja

Krzysztof Janoś, BM | Utworzono: 2023-09-15 21:46 | Zmodyfikowano: 2023-09-15 22:24
 Wieczór zDolnego Śląska. Powszechna automatyzacja  - Fot: zdjęcie ilustracyjne, Pixabay
Fot: zdjęcie ilustracyjne, Pixabay

O tym wszystkim rozmawialiśmy w piątkowym Wieczorze zDolnego Śląska z:

  • Markiem Pasztetnikiem, prezesem Zachodniej Izby Gospodarczej,
  • dr Aleksandrem Korchutem specjalistą z zakresu psychologii poznawczej, psychologii eksperymentalnej oraz nowych technologii z Uniwersytet Dolnośląskiego DSW
  • Krzysztofem Kisielewskim z Forum Związków Zawodowych.

Automatyzacja nie jest pieśnią przyszłości. Już teraz płacimy za zakupy w automatycznych kasach, zadajemy pytania firmowym czatbotom, a jedzenie zamawiamy na samoobsługowym ekranie. Roboty i sztuczna inteligencja zastępują ludzi coraz częściej, a będzie to wkrótce jeszcze bardziej powszechne zjawisko.

Z kolei, jak wynika z analiz Światowego Forum Ekonomicznego, w ujęciu globalnym już dziś na każde 100 godzin pracy średnio 29 to praca maszyn. W 2025 mają to już być 52 godziny.

Zaprasza Krzysztof Janoś:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~tow. Kisielewski2023-09-19 14:07:28 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
siedzi mentalnie głęboko w PRL-u. On będzie bronił miejsc pracy, jak znikają miejsca pracy na śląsku a są na pomorzu no to nie, bo nikt się nie przeprowadzi, a pani kasjerka jak została kasjerką to musi nią być do końca życia. Zabierzcie tego inteligentnego inaczej człowieka ze studia i już nigdy go nie zapraszajcie, bo jego średniowieczne myślenie jest li tylko ze szkodą dla Polski. Każdy z nas, nawet jeśli - teoretycznie - nie zmieni pracy przez 40 lat, to ta praca i tak wymusza zmiany. Każdy z nas musi uczyć się nowych rzeczy, nowych narzędzi, nowych technologii, i dostosowywać do otaczającego świata a w szczególności do zmieniających się przepisów prawa (o co akurat jedynie słuszna partia dba bardzo). Więc nie opowiadaj człowieku, że kasjerka nie może się przekwalifikować. A tak nawiasem mówiąc, likwidacja kas z obsługą i instalacja samoobsługowych to właśnie w dużej mierze zasługa związkowców, którzy tak bardzo chcieli ulżyć tym biednym, uciemiężonym kasjerkom, że firmy poszły po rozum do głowy i zaczęły inwestować w kasy samobsługowe. A jaki teraz pomysł mają panowie? A no ... obłożenie nowym podatkiem ... kas samoobsługowych. No gieniusze kurde, eugeniusze myśli ekonomicznej populizmu i socjalizmu.
~Fred2023-09-16 20:32:59 z adresu IP: (2a02:8070:d85:e920:80c6:x:x:x)
To przecież skutek nieracjonalnego podnoszenia placy minimalnej przez rząd ponad 30% w ciągu 2 lat! Roboty zancznają być bardziej opłacalne od ludzi