Weterynarze z UPWr: Nie wspierajmy hodowli zwierząt, które cierpią przez swoje cechy

Beata Makowska, AO | Utworzono: 2023-09-22 14:13 | Zmodyfikowano: 2023-09-22 14:16
Weterynarze z UPWr: Nie wspierajmy hodowli zwierząt, które cierpią przez swoje cechy - fot. archiwum Radia Wrocław
fot. archiwum Radia Wrocław

W hodowlach niektórych ras psów pożądane są duże oczy, krótki nos i szeroka czaszka, co może wiązać się w wielu przypadkach z wyższą predyspozycją do występowania chorób. Rasy określane jako brachycefaliczne, jak pekińczyki, shih tzu, mopsy, boksery, czy buldogi francuskie, mają obecnie nie tylko jedną z najkrótszych oczekiwanych długości życia, ale są również w grupie najdroższych w utrzymaniu pod kątem opieki weterynaryjnej.

- Katedra Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich Wydziału Medycyny Weterynaryjnej przystąpiła do porozumienia Wydziałów Weterynaryjnych Niemiec, Szwajcarii i Austrii dotyczącego etyki, zasad i wartości w rozrodzie zwierząt towarzyszących – mówi prof. Wojciech Niżański:

"Żebyśmy nie stwarzali ras zakazanych dla człowieka, bo to są też wspaniałe zwierzęta. Ale od nas zależy, czy one będą posiadały skrajnie ten wzorzec odbiegający od tego typowego wzorca psiego."

Nie wspieramy również hodowli, gdzie z dużym prawdopodobieństwem możemy spodziewać się zwiększonego ryzyka występowania wad wrodzonych u potomstwa – dodaje prof. Wojciech Niżański:

"Stwierdziliśmy, że trzeba troszeczkę zacząć działać na tym polu, żeby pomóc tym zwierzętom. Przynajmniej mówić o tym, że to ni tędy droga. Nie możemy skracać twarzoczaszki tych zwierząt tak, aby wpływało to negatywnie na ich funkcjonowanie."

Zdaniem naukowców tylko kontrolowana hodowla psów i kotów jest w stanie naprawić niektóre
z problemów występujących u pewnych ras. Zależy nam na dialogu z hodowcami i odpowiednim doborze zwierząt do rozrodu, co przyczyni się do poprawy statusu zdrowotnego psów i kotów w obrębie ras – podsumowuje prof. Niżański.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Cześć I:

Część II:

 

 

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.