We Wrocławiu odsłonięto pomnik gen. Ryszarda Kuklińskiego

"Nie rozumiem wypowiedzi ludzi którzy uważają go za zdrajcę." - to znaczy, że granice Twoich wyobrażeń są granicami Twojego świata. Jak oficer składa przysięgę wojskową i czyni to dobrowolnie, to jej przestrzega. Proste. Jak ktoś bierze pieniądze za to, że szpieguje własną ojczyznę, to jak to nazwiesz? Patriotyzmem. Nie - szpiegostwo pozostanie szpiegostwem. Facet poszedł na oficera zawodowego w środku stalinowskiej nocy czyli najciemniejszego okresu naszej powojennej historii, miał bardzo wiele niejasnych epizodów w życiu (np. współpraca z WSI), awansował w tempie błyskawicznym, wstawił się za nim sam gen. Popławski, miał na koncie podejrzenie o przestępstwo (aresztowany jako podejrzany o napad rabunkowy), miał należeć do ORMO itd. Polacy kochają bohaterów bez skazy - Kukliński nie był ani bohaterem, ani bez skazy. Wystarczy zapoznać się z jego biografią i potrafić samodzielnie analizować fakty. Bardzo to ciężkie i niemodne w naszym kraju - czytać i samodzielnie myśleć. Warto spróbować. Pozdrowienia dla osoby o pseudonimie rodem z "Czterech Pancernych i psa" ;)

Wiesławie w każdej cywilizacji świata byłby uznany zdrajcą. Sprzedał nasz kraj za pieniądze. Judasz.

Facet, który na ochotnika w środku stalinizmu poszedł do szkoły oficerskiej na pewno jest symbolem walki z komunizmem. Pomyśl czasem sam, analizuj przeszłość i wyciągaj wnioski. Aha - zapomniałem. To tylko pisowskie narzędzie, towarzysz Wiesław. Jemu komuna z głowy jeszcze nie wyparowała...

Łamanie przysięgi wojskowej, którą dobrowolnie złożył i działanie niegodne oficera nazywasz bohaterstwem?

Jakbym odpowiadał taką samą retoryką jak Twoja, to bym Ci Andrzejku odpisał, że w drugiej połowie października zaczną być zakładane w Polsce obozy reedukacyjne dla elektoratu PiS-u, w którym PO będzie prała zwolennikom Kaczyńskiego i Morawieckiego mózgi, tak jak do tej pory robiła to 8 lat TVP, tylko w drugą stronę. Na podstawie wzniosłych wzorców z Korei Północnej i Wietnamu (po wojnie w latach 70. XX w.) przerobimy Was z powrotem na pożytecznych obywateli. Co więcej - ja, wowka i jeszcze kilku komentujących zostaniemy mianowani komendantami takich placówek i tylko będziemy czekać, aż trafisz do naszego "królestwa"... I pewnie Ty byś uwierzył, że Tusk ma już gotowy taki plan (o ile TVP Info by o tym powiedziała). Ale nie ma. Bo Wy tylko potrafi mierzyć innych swoją miarą. W mojej wizji świata jest nawet miejsce dla takiego Andrzeja 64 jak Ty...

Już za 21 ty też zostaniesz rozliczony ruski trollu.

Proponuję Ci Arturze - powołaj sobie, razem z kolegami z PiS-u Ministerstwo do spraw Polskich Myśli. Będziecie tam uznawać co jest polskie, a co jest antypolskie w wymowie. Powołacie też Policję Myśli, przenosząc tym samym fikcyjną strukturę z powieści Orwella "1984" do rzeczywistości. Skoro zaś piszesz "Zwracanie uwagi na taki szlam jest poniżej godności człowieka.", a zwróciłeś uwagę na mój wpis, to znaczy że działasz poniżej swojej godności. Twój "towarzysz broni" - niejaki Andrzej64 - również. Nie podoba się Wam, że ktoś myśli inaczej niż Wy? Trudno. Od dawna wiem, że granice waszych wyobrażeń są granicami Waszego świata. I choćby udowodniono, że Kukliński był agentem GRU (a są poważne przesłanki na to wskazujące, tylko na razie brak kwitów z archiwów ZSRR to potwierdzających), to dla Was i tak będzie bohaterem. Ale tak właśnie mają ludzie zaimpregnowani na fakty...

Ty idź pilnie do biblioteki - najwyraźniej o Kuklińskim widziałeś co najwyżej pasek na TVP Info. A po polsku "Jack Strong" ma co najmniej 7 biografii. Przeczytaj chociaż jedną, zanim dalej będziesz epatował swoim nieuctwem.

Powiem tak idź na pilną konsultacje z psychiatrą najlepiej pilnie

Ile biografii "Jacka Stronga" przeczytałeś? Kukliński akurat słabo nadaje się na pomnik, ma wiele niejasnych elementów biografii, zarzuca się mu m.in. złamanie przysięgi wojskowej )świetny wzór dla oficerów!) i narażenie infrastruktury kraju oraz polskich sił zbrojnych na większe straty podczas ewentualnej wojny.