P. Hreniak o dymisji generałów: Oceniam te działania źle i wpisujące się w kontekst polityczny

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2023-10-12 09:31 | Zmodyfikowano: 2023-10-12 09:34

Gościem Rozmowy Dnia Radia Wrocław był poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Hreniak.

Zaczynamy od zmian kadrowych na szczycie armii, bo echa w tej sprawie nie milkną. Ocena tej sytuacji powiedziałbym, że jest skrajna. Na pewno tocząca się kampania wyborcza i polaryzacja nie pomaga. Jak pan to widzi?

Czy przede wszystkim zaskakuje moment złożenia tych rezygnacji przez obu generałów. Tu od razu otwiera się takie myślenie, że to było podszyte działalnością taką bardziej polityczną. Jeżeli nawet zakładając, że była to jakaś decyzja ze strony panów generałów, teoretycznie merytoryczna, no to trzeba było poczekać do poniedziałku albo złożyć rezygnację kilka miesięcy temu. Teraz, kilka dni przed końcem kampanii wyborczej, przed wyborami, pojawia się takie myślenie, że to była decyzja jednak polityczna, która miała wkomponować się w jakiś przekaz opozycji. Pamiętamy o tym, że dzień wcześniej przed tą decyzją była nieudana debata z udziałem Donalda Tuska. Na kolejny dzień była przygotowana konferencja prasowa Donalda Tuska, uderzająca, przynajmniej próbująca uderzyć w bezpieczeństwo. Więc wygląda to na taką trochę akcję polityczną. Nie wiem, czy świadomie, czy nieświadomie ze strony panów generałów, ale można mieć takie podejrzenia. Więc oceniam te działania źle i wpisujące się w jakiś tam kontekst polityczny ze strony opozycji.

No o tej polityce pisze Rzeczpospolita. Rzeczpospolita pisze wprost, że chodzi o konflikt z szefem MON, czyli panem ministrem Błaszczakiem. Podobnego zdania jest generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca sił lądowych - on powiedział, że za zmianami w polskim wojsku przemawiają "impulsy polityczne, a nie wojskowe". Pan Skrzypczak obawia się najgorszego scenariusza. Odniósł się nawet do czasów z PRL. Powiedział: "nie wiem, czy stoimy wobec kolejnych, podobnych zdarzeń" - komentował w radiu TOK FM.

No ale to dokładnie wpisuje się w to, co zrobili panowie generałowie. Wpisali się w ten scenariusz polityczny. Jak mówię, kilka dni przed wyborami tego typu decyzja, jest decyzją polityczną, a nie merytoryczną. Jeżeli panowie generałowie chcieliby się zachować, jak należy, to powinni te decyzje podejmować albo w poniedziałek, albo wcześniej, albo w ogóle nie przyjmować tych nominacji. Ja przypominam, że ci panowie funkcjonowali na tych stanowiskach, jeżeli dobrze pamiętam, od 2017 roku. Przez wiele lat rozbudowali armię, przy współpracy z panem ministrem Błaszczak, i dzisiaj, kilka dni przed wyborami, podejmują taką decyzję.

Gazeta Wyborcza informowała, że na dymisję, na kilka dni przed wyborami, najważniejszych dowódców polskiej armii miał naciskać podobno właśnie pan Mariusz Błaszczak.

Panie redaktorze, proszę mnie zwolnić z komentowania tego, co Gazeta Wyborcza wypisuje. Gazeta Wyborcza w moim środowisku politycznym nie jest jakimś wiarygodnym źródłem i to nie jest tak, że nam się nie podoba to, co oni tam piszą, tylko piszą rzeczy, które są oderwane od rzeczywistości. Dlatego myślę, że to, co jest tutaj opisywane, też pokazuje, że ten element rezygnacji tych dwóch panów generałów wynika z jakiejś myśli politycznej, a nie było działaniem merytorycznym.

Po zmianach na czele armii obowiązki dowódcy generalnego będzie pełnić generał Marek Sokołowski, a dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej pułkownik Krzysztof Stańczyk. Czy to jest dobra zmiana? To są doświadczeni ludzie?

Doświadczeni. To są osoby, które przez wiele lat funkcjonowały w Wojsku Polskim. To są decyzje podejmowane na najwyższym szczeblu. Mnie, jako o osobie, która jest w Komisji Obrony Narodowej, to pozostaje to do oceny takiej pozytywnej. Ja nie widzę tutaj jakichś problemów.

Polska jest bezpieczna?

Jest bezpieczna, mamy ciągłość dowodzenia. Jest dużo bezpieczniejsza niż jeszcze w roku 2015, kiedy odbieraliśmy odpowiedzialność za Polskę i Polaków od Platformy Obywatelskiej. Przypominam, że wtedy mieliśmy armię 95-tysięczną, dzisiaj mamy 184 tysiące wojska. Mamy Wojska Obrony Terytorialnej, które były przez długie lata obśmiewane przez Donalda Tuska i PSL m.in. Mamy najnowocześniejszy sprzęt. Mamy rozbudowującą się zbrojeniówkę. Mamy silne sojusze ze Stanami Zjednoczonymi, ich obecność tutaj jest nieporównywalnie większa niż było to do tej pory. Jeżeli popatrzymy na fakty, na to czym dysponujemy, jak wzrasta nasza pozycja na arenie międzynarodowej, jeżeli chodzi o obronność chociażby, to naprawdę mamy czym się pochwalić. Dzisiaj się szuka dziury w całym, ale jeżeli się spojrzy na liczby i takie obiektywne rzeczy, to ta teza mówiąca o tym, że jesteśmy państwem bezpieczniejszym niż 8 lat temu, jest tezą w 100 procentach prawdziwą.

A ile nas to będzie kosztować w tym roku i w kolejnym, jeśli chodzi o modernizację armii?

Rzeczy związane z bezpieczeństwem, zbrojeniówką, to nie są oczywiście tanie.

A tak na przykładzie PKB?

To jest na pewno dużo więcej niż było do tej pory, ale chciałbym zaznaczyć i myślę, że Polacy i Dolnoślązacy z tą tezą zgodzą się w 100 procentach, nie ma tutaj ceny, jeżeli chodzi o kwestie wolności, bezpieczeństwa. Widzimy, co się dzieje na Ukrainie, co dzieje się z cywilami, kiedy zaczyna brakować państwa. Kiedy państwo wycofuje się z danego terenu. Widzimy to, co dzieje się w Izraelu, jeżeli brakuje sił zbrojnych, to i cywil traci poczucie bezpieczeństwa, często życie i zdrowie. Więc jeszcze raz to powtórzę, żadna cena za bezpieczeństwo nie jest zbyt duża.

Ja się z tym nawet zgodzę, panie pośle, dlatego tym bardziej zachodzę w głowę, że nawet na potrzeby kampanii politycznej, polaryzacji, budowania emocji etc. politycy z jednej i drugiej, a nawet trzeciej strony, tak skrajnie różnią się w ocenie chociażby tej dymisji, o której rozmawiamy, od której zaczęliśmy rozmowę.

No bo to jest ocena polityczna i to jest cały problem.

Może politycy w ogóle nie powinni tego oceniać i komentować.

No to proszę zwrócić uwagę, że to przede wszystkim Donald Tusk rozpoczął dyskusję, próbując wprowadzić chaos w armii. Pamiętamy o tej konferencji, gdzie wyszedł i powiedział, że będą kolejne dymisje w sztabie.

Były te dymisje, czy nie? Pan premier mówił o 11 osobach.

Dzisiaj widziałem komunikat Sztabu Generalnego na Twitterze, że żadnych dymisji nie było. Ja przypominam państwu, że Sztab Generalny to jest kilkuset oficerów. To są osoby, gdzie czasem może się pojawić jakieś odejście z przyczyn naturalnych. Ale mówienie w momencie, kiedy mamy za wschodnią granicą ostry konflikt, ze strony przewodniczącego bloku opozycji, czyli Donalda Tuska, że jest jakiś chaos w armii, to jest w mojej ocenie rzecz skrajnie szkodliwa, nieodpowiedzialna. Jeżeli Polacy chcą mieć państwo bezpieczne i osoby racjonalne przy władzy po 15 października, no nie mogą głosować na Donalda Tuska.

Wspomniał pan o Izraelu, to wobec tego, co się tam dzieje i ewentualnych wpływów Rosjan na atak na Izrael, bo coraz częściej się o tym mówi, potrafiłby pan powiedzieć, czym się zajmuje komisja ds. badania wpływów rosyjskich w naszym kraju? Pan dr Cenckiewicz, czyli jej szef, ogłosił miesiąc temu, że komisja jest w trakcie organizacji. No i na razie tyle.

To na razie tyle. Ona ruszy w najbliższych tygodniach. Ja myślę, że może i dobrze, że komisja mogła w tym czasie dobrze się przygotować i będziemy mieli prace komisji, które w pełni ruszą, jak powiedziałem, w ciągu najbliższych dni, już po wyborach. Zresztą część opozycji o tym mówiła, że chciałaby, żeby wtedy ten moment nastąpił i tak będzie.

Czy czeka nas fala podwyżek w przyszłym roku, panie pośle?

W mojej ocenie nie. Z komunikatów, które płyną ze strony ekonomistów, jeżeli chodzi o kwestię inflacji, ona będzie dość mocno i szybko spadać, gdzieś do poziomu 5% w przyszłym roku. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego roku dobrniemy do tych 3% założonych przez Narodowy Bank Polski i ten cel inflacyjny zostanie osiągnięty. Jak to będzie szybko przebiegało? No trudno mi jest powiedzieć. To zależy oczywiście nie tylko od polityki wewnętrznej państwa polskiego, ale też od tego, co dzieje się w skali zewnętrznej. Ja przypomnę, że Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do sytuacji, że naprawdę w dość szybkim tempie doszliśmy do jednocyfrowej inflacji. Dzisiaj mamy, jeżeli dobrze pamiętam, około 8 procent. Jak posłucha się kilka miesięcy wstecz niektórych ekspertów ze strony opozycji przewidywali, że dziś to będzie jakieś 11-12, a niektórzy i więcej procent podawali.

Sondaż IBRiS dla RMF-u i Rzeczpospolitej. Wynika z niego, że 33,5% Polaków chce głosować na Prawo i Sprawiedliwość, 28 proc. na Koalicję Obywatelską. To jak pan sądzi, jak to będzie po 15 października? Jak Polska będzie wyglądać i jak to wszystko się może poukładać?

Ja jestem przekonany, że Prawo i Sprawiedliwość wygra te wybory i to wygra stosunkiem głosów, gdzie będzie można samodzielnie rządzić. Ja jestem naprawdę o tym przekonany. Spotykam się z mieszkańcami Dolnego Śląska, subregionu wrocławskiego, rozmawiam z nimi i widzę tę chęć kontynuacji tej dobrej zmiany. Widać gołym okiem, jak wiele udało się dobrych rzeczy zrealizować tu we Wrocławiu, ale też w Polsce lokalnej i tej Polsce powiatowej. Ludziom żyje się zwyczajnie lepiej.

To żeby nie było tak słodko, panie pośle. Potrafiłby pan wymienić taki element, który np. Prawu i Sprawiedliwości się nie udał?

Myślę, że można było więcej zrobić, jeżeli chodzi chociażby o mieszkaniówkę. Ale tutaj mamy program, który ruszył mocno z kopyta, te 2%, jeżeli chodzi o kredyt mieszkaniowy. Nawet tam, gdzie były pewne potknięcia, to w szybkim tempie udało się znaleźć pomysł na to.

Co jeszcze?

To jest rzecz, która mi przychodzi w tym momencie do głowy.

Posłuchaj całej rozmowy:


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~były słuchacz2023-10-12 10:32:32 z adresu IP: (2a02:a319:a03f:6500:8c6e:x:x:x)
Jeszcze tylko 3 dni tego pisowskiego koszmaru, festiwalu kłamstwa i złodziejstwa...
~odbiorNick2023-10-12 10:12:07 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
"And the sands of time for you are running low..."
~Mieszkaniec2023-10-12 15:24:28 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
"It Is said some lives are linked across time.They are connected by an ancient calling that echoes throughout the ages - Destiny." (Książę Persji: Piaski czasu) :-)