Wrocławski Trzonolinowiec czeka na wpis do rejestru zabytków

- To niezwykle istotne, by zachować tak oryginalną konstrukcję w odpowiednim stanie. Są narzędzia, które pozwolą na skuteczne działania, by poprawić kondycję tego unikatowego budynku – mówi Radiu Wrocław Michał Guz z magistratu. Gmina jest mniejszościowym właścicielem lokali - do zasobu miejskiego należy 11 spośród 44 mieszkań.

- Budynek już wymaga remontu, tylko my w tej chwili nie wiemy, jak rozległy jest to remont. To na pewno zostanie zbadane w sposób absolutnie profesjonalny. Jeżeli obiekt jest w rejestrze zabytków, można starać się o różnego rodzaju dotacje, dofinansowania czy to z puli ministerialnej, czy z innych źródeł - komentuje Michał Guz.

Jak wyjaśnia Daniel Gibski, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, trwają ostatnie procedury związane z wpisem budynku do rejestru. Najpierw projekt decyzji trafi do zarządców i właścicieli, którzy będą mogli się odwołać od jego treści:

- Wszczęcie wpisu oznacza, że w obiekcie nie można wykonywać żadnych prac, a więc właściwie należałoby ten proces zakończyć jak najszybciej. Tak historycznie można powiedzieć, że Trzonolinowiec po prostu takim obiektem jest, bo już kilka lat po budowie przecież spotkała go bardzo podobna historia - mówi Daniel Gibski.

Trzonolinowiec to modernistyczny budynek zlokalizowany przy ul. Kościuszki we Wrocławiu z charakterystycznym, żelbetowym trzonem. 11-piętrowiec powstał w latach 60. jako eksperymentalna konstrukcja trzonowo-linowa i jest jednym z niewielu tego typu budynków w Europie.

ZOBACZ KONIECZNIE: Mieszkańcy Trzonolinowca w szoku. Dostali pismo o natychmiastowej ewakuacji