W Wałbrzychu powstanie karta mieszkańca "Kocham Wałbrzych"

W zamyśle ma ona zawierać w sobie zniżki do instytucji miejskich. Przed nową propozycją miasta stoi jednak ważniejsze zadanie, przyznaje prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej:

"Ta karta ma zachęcić mieszkańców do rozliczania się w Wałbrzychu, druga zachęta, że są realne zniżki i bonusy. A z drugiej strony odwiedzenie danego miejsca - mamy taką nadzieję - będzie się wiązało z chęcią odwiedzenia jeszcze raz niekoniecznie w zniżkowych okolicznościach."

Prezydent wskazuje, że miejskie instytucje przystąpią do programu obligatoryjnie. Dla pozostałych zachętą ma być promocja.

- Liczymy, że do programu przyłączą się też przedsiębiorcy - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej:

"Zakładamy, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy - będziemy po podpisaniu umów z instytucjami miejskimi. Natomiast to na czym nam najbardziej zależy to, żeby zaangażować do tej wspólnej akcji - w istocie - promocyjnej, podmioty niezależne, a przede wszystkim podmioty prywatne."

A na czym zależałoby mieszkańcom?

Co dokładnie da swojemu posiadaczowi Karta Kocham Wałbrzych? - jeszcze nie ustalono. Być może będą to zniżki, lub darmowe wejścia raz w roku do wybranych instytucji - opisywał podczas konferencji włodarz miasta. Uchwała nie pozostawia jednak złudzeń - zniżki w czynszu, rachunku za wywóz odpadów czy za parkowanie - nie wchodzą w grę.