Wrocław rusza z projektem "In vitro no limit"

Mateusz Florczyk, PP | Utworzono: 2023-12-18 09:35 | Zmodyfikowano: 2023-12-18 09:35
Wrocław rusza z projektem "In vitro no limit" - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

Wcześniej para korzystająca z programu otrzymywała dofinansowanie w wysokości 5 tysięcy złotych, jednak po wprowadzonych zmianach ta kwota zostanie podwyższona do 10 tysięcy złotych. Kolejną istotną zmianą w styczniowym projekcie jest zniesienie limitu dla liczby par, które mogą skorzystać z programu in vitro. Dotychczasowy budżet miasta przewidywał konkretną kwotę na ten cel, wynoszącą 800 tysięcy złotych w minionym roku. Jednakże, zgodnie z propozycją prezydenta, planuje się zwiększenie budżetu na in vitro do 2 milionów złotych od roku 2024. - Ile par zgłosi się do programu, tyle będzie dofinansowań - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk

- Nie patrzymy na limity, zarówno te liczbowe, osobowe, jak i finansowe - druga rzecz niezwykle ważna. Zwiększamy dwukrotnie dofinansowanie do programu. Jeśli chodzi o liczby bezwzględne, dotychczasowe wsparcie wynosiło 5 tysięcy złotych; teraz miasto Wrocław dopłaci 10 tysięcy złotych do każdej procedury.

Program obejmuje pary, które płacą podatki we Wrocławiu i u których stwierdzono niepłodność lub wcześniejsze leczenie oraz naturalne starania nie przyniosły zamierzonych efektów. Istotnym kryterium jest również wiek kobiety, który nie może przekroczyć 40 lat.

- Czekamy teraz na uchwalenie budżetu - mówi Joanna Nyczak, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMW.

- Myślimy, że w oczekiwaniu na program rządowy poprzez zwiększenie tej kwoty dla wszystkich, którzy w upragnieniu czekają na potomstwo, jest bardzo korzystne. Z niecierpliwością oczekujemy uchwalenia budżetu w przyszłym tygodniu, aby można było zmienić warunki konkursu, rozszerzyć kwotę globalną i dostosować kwoty indywidualne dla poszczególnych par.

Do tej pory z kasy miejskiej na prowadzenie programu in vitro przeznaczono 4 mln zł. Od 2019 r. do programu zgłosiło się 1,4 tys. par, przeprowadzono ponad 700 procedur zapłodnienia pozaustrojowego, a na świat dzięki tej procedurze przyszło we Wrocławiu 238 dzieci.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~TaDa2023-12-18 09:50:56 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
To raczej forma selekcji i zabijania ludzi a nie "leczenia niepłodności ". Są lepsze metody poprawiania Boga, Stwórcy. Takie, które nie zabijają, nie niszczą....nie ingerują hormonalnie. Np NAPROTECHNOLOGIA.
~Gość2023-12-18 13:03:49 z adresu IP: (2a00:f41:70e9:e240:9568:x:x:x)
I jeszcze jedno - formą selekcji to bardziej jest bieda, brak dostępu do opieki medycznej i zaniedbania - to tym wszystkim mądralom nie przeszkadza że wiele ludzi umiera przedwcześnie z powodu biedy.
~Gość2023-12-18 13:00:38 z adresu IP: (2a00:f41:70e9:e240:9568:x:x:x)
Jesteś demagogiem - wynikiem leczenia niepłodności jest uzyskanie efektu- a nie leczenie się w nieskończoność czymś co jest nieskuteczne. Elementarna logika - jest dziecko i być może są te teoretyczne skutki uboczne albo nie ma dziecka i nie ma niczego. Ale dyskusja z demagogiem jest taka, że on zakłada, że każdy od razu przystępuje do invitro bez wyraźnych wskazań albo nie wyczerpując innych metod.