Największy talent opuszcza piłkarski Śląsk

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2024-02-01 22:25
Największy talent opuszcza piłkarski Śląsk - fot. slaskwroclaw.pl
fot. slaskwroclaw.pl

Urodzony 28 września 2006 roku w Otmuchowie piłkarz trafił do Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław w wieku 7 lat i jest jednym z jej najzdolniejszych wychowanków. Występował w drużynach młodzieżowych, przechodząc przez kolejne szczeble struktury szkoleniowej, grając w Centralnych Ligach Juniorów oraz drużynie rezerw. Pomocnik jest jednym z najmłodszych piłkarzy, którzy kiedykolwiek zadebiutowali w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. W dniu debiutu z Górnikiem Zabrze w sezonie 2021/2022 zawodnik miał 15 lat, 7 miesięcy i 23 dni, czym ustanowił klubowy rekord. Do tej pory uzbierał na koncie dziesięć spotkań w pierwszej drużynie WKS-u.

Karol Borys przez lata występował również w wielu młodzieżowych reprezentacjach Polski. Był jednym z filarów kadry U17, która w 2023 roku doszła do półfinału mistrzostw Europy, a kilka miesięcy później wystąpiła na mistrzostwach świata. Jego talent i ogromny potencjał został dostrzeżony przez kluby z czołowych lig – Karol korzystał z zaproszeń na testy i poznanie klubu między innymi od angielskiego Manchesteru United i włoskiej Fiorentiny.

Latem Borys przedłużył z klubem kontrakt do czerwca 2026 roku, jednak przed rozpoczęciem rundy wiosennej 2024 pomocnik na zasadzie transferu definitywnego przechodzi do KVC Westerlo, klubu z belgijskiej ekstraklasy, regularnie zajmującej miejsce w 10 najsilniejszych lig Europy.

- To będzie dobre miejsce do rozwoju dla Karola, który jest wciąż bardzo młodym zawodnikiem, ale spędził w Śląsku wiele lat i ze względu na swój potencjał budził zainteresowanie wielu klubów z bardzo silnych lig. Chcieliśmy, by trafił do klubu, w którym będzie miał zapewniony rozwój oraz grę. Co ważne, jako Śląsk zagwarantowaliśmy sobie również dość duży procent od następnego transferu. Życzymy Karolowi wszystkiego najlepszego i dziękujemy jemu oraz jego ojcu za wzorową współpracę – mówi David Balda.

- Wielokrotnie rozmawiałem z Karolem oraz jego bliskimi. Pamiętam, że zaprosiliśmy go na trening pierwszej drużyny jeszcze w 2021 roku, widzieliśmy jego talent i potencjał. Nie ukrywałem tego, że grać w Śląsku będą najlepsi w danej chwili zawodnicy, nie patrząc w metrykę. Dla wszystkich w klubie priorytetem był rozwój Karola, dla mnie również. Wiemy także, że w piłce zawodowej priorytetem zawsze będzie wynik. Mam nadzieję, że jego kariera potoczy się wzorcowo i da wiele radości polskim kibicom. Trzymam za niego mocno kciuki i cieszę się, że znalazł dobre miejsce, by pracować i wejść na wyższy poziom – komentuje Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.