Krajobraz po proteście rolników. Spalona ziemia i wieniec

17:15

Tak wygląda parking już po proteście:

16:45

Protest rolników podsumowuje Bartosz Wojciechowski, rzecznik prasowy wojewody dolnośląskiego:

- Protestujący długo przebywali tutaj pod urzędem. Odbywało się palenie różnych przedmiotów: słomy, opon. No i okrzyki, obrzucali też nasz budynek jajkami. Tutaj nie było za ciekawie w środku, robiło to wrażenie.

Dokładne dane odnośnie strat i zniszczeń w urzędzie, ale również w mieście - będą znane jutro.

16:00

Jak poinformował Urząd Miasta, organizator rozwiązał także protest przy al. Sobieskiego. Nie oznacza to jednak, że rolnicy nie będą już tam manifestować. Droga obecnie jest przejezdna.

15:30

Jak informują nas słuchacze, ciągniki wyjeżdżają właśnie z Wrocławia. Gdzieniegdzie może się więc korkować, zwolnić trzeba na pewno na Wyścigowej do Karkonoskiej. Przejazd przez centrum jest za to bezproblemowy, plac Społeczny jest niemal pusty.

Udało nam się jeszcze porozmawiać z ostatnimi odjeżdżającymi manifestantami:

- Staliśmy do samego końca. Myśleliśmy, że będzie to trwało dłużej, ale chyba zabrakło nam sił. Ale nie składamy jeszcze broni! Dzisiaj to jest koniec, natomiast dziać się jeszcze będzie.

Rolnicy przekazali, że o dalszych protestach będą jeszcze informować. Policja przestrzega, by wracając do domu wziąć pod uwagę utrudnienia w ruchu, które mogą potrwać do wieczora. Rolnicy zapowiedzieli, że z drogą powrotną nie zamierzają się spieszyć.

Jak poinformował Urząd Miasta, w dzisiejszej manifestacji wzięło udział ok. 2000 osób.

15:05

Ostatni z protestujących powoli rozchodzą się do domów. Wrocławianie mogą już też przejechać przez Plac Społeczny i przez Plac Dominikański. Wciąż jednak duże korki są na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia.

14:00

Przed urzędem wojewódzkim emocje trochę opadły. Protestuje też coraz mniejsza liczba osób, wciąż jednak manifestujących jest około stu.

13:00

Rolnicy nie odpuszczają. Przed urzędem wojewódzkim nadal trwa pikieta z udziałem kilkuset osób. Płonęła słoma, są race i petardy. W kierunku budynku poleciały jaja i pomidory. Protesty mogą potrwać jeszcze kilka godzin, choć część manifestujących już się rozchodzi. Ci, którzy zostali, domagają się zmian w unijnej polityce rolnej. Chcą także, by ich postulaty szybko trafiły na biurko premiera Donalda Tuska. Okolice Placu Społecznego są wyłączone z ruchu kołowego, tramwaje jeżdżą bez przeszkód.

12:00: Rolnicy zapowiadali pokojową manifestację, ale emocje zdecydowanie wzięły górę. Zgromadzenie zostało rozwiązane, jednak protestujący nie zamierzają odpuścić. Przed urzędem wojewódzkim  płonie sterta siana, na miejsce jadą służby, w kierunku budynku poleciały też jajka. Wojewoda Maciej Awiżeń wyszedł do protestujących i wziął ich petycję.

W nocy kilkaset pojazdów przyjechało do centrum Wrocławia. Stoją na parkingach przy poczcie na pl. Dominikańskim, Urzędzie Wojewódzkim i Urzędzie Marszałkowskim. Przeszli się na ul Widok przed Biuro Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu, by wręczyć swoje postulaty. Dołączyli do nich farmerzy z ościennych województw, którzy do stolicy regionu dojechali autokarami.

11:45: Rolnicy wrócili przed urzędy wojewódzki i marszałkowski, by kontynuować protest. 

11:00: Tłum idzie przez Kazimierza Wielkiego i Plac Społeczny z powrotem na parkingi przed urzędy marszałkowski i wojewódzki, gdzie zaparkowanych jest kilkaset traktorów.

Działania rolników widać też w oświacie. W IX Liceum Ogólnokształcącym część kadry podczas zajęć przerwała lekcje, by wytłumaczyć młodzieży sens trwających protestów.

10:45: Protestujący nie kończą manifestacji. Wciąż blokują ul. Widok przed budynkiem Biura Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu. Na miejscu zaczęły się już drobne podpalenia:

Dzieje się #ProtestRolników @prwpl pic.twitter.com/r8hOgLSWsi

— Mateusz_Florczyk (@Mateusz91131956) February 15, 2024

10:15: Organizator rozwiązał zgromadzenie po tym, jak rolnicy odpalili petardy i race. W ruch poszły również jajka, a policja prosi uczestników, by się rozeszli.