Rodziny zastępcze chcą walczyć o godziwe wynagrodzenia

Martyna Czerwińska, MC | Utworzono: 2024-03-22 08:34 | Zmodyfikowano: 2024-03-22 08:40
Rodziny zastępcze chcą walczyć o godziwe wynagrodzenia - fot. pixabay (zdjęcie ilustracyjne)
fot. pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

Na Dolnym Śląsku, podobnie jak w całej Polsce dramatycznie brakuje rodzin zastępczych. Dzieci do 10 roku życia nie mogą przebywać w domach dziecka, ze względu na potrzebę bliskości, uwagi i indywidualnego podejścia. -Chętnych na opiekę jednak nie ma ze względu na oferowane warunki, mówi Małgorzata Sawicka -Prezes Fundacji Przystanek Rodzina. -Duża część rodziców, przez pierwsze 3 lata musi pracować wolontariacko. Dostaje się dziecko i jest się wolontariuszem. Jedyna pomoc to świadczenie na dziecko 1360 zł i 800 plus.

Zawodowe rodziny podpisują "umowy zlecenie" i dostają wynagrodzenie, ale na minimalnym poziomie, co zniechęca je do podjęcia się wyzwania - dodaje Iwona Sierpowska z Katedy Prawa na SWPS we Wrocławiu. -Te niskie wynagrodzenia nie tylko nie starczają na zaspokojenie podstawowych warunków życiowych, ale również nie gwarantują dobrego zabezpieczenia na starość. To jest kwestia nad którą państwo i system powinien się zastanowić. Mało kto zdaje sobie sprawę, że jest to praca 24 godziny na dobę 12 miesięcy w roku, bez odpoczynku.

W Polsce brakuje opieki dla ponad tysiąca dzieci. -Poświęcamy całą dobę i cały rok, bez możliwości odpoczynku na wychowywanie cudzych dzieci - mówi Małgorzata Sawicka -Prezes Fundacji Przystanek Rodzina i zdradza, z jakimi oskarżeniami się mierzą. -Dlaczego ludziom, którzy biorą obce dzieci na 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu, ze wszystkimi problemami, z bagażem potwornych i ciężkich doświadczeń mówi się, że się dorabiają na dzieciach. Ludziom, którzy poświęcają swoje życie, otwierają serca. No nie!

Opieka instytucjalna nie nie jest rozwiązaniem, a nawet tam brakuje miejsc. -Dziecko powinno wzrastać w otoczeniu osób, które poświęcają mu uwagę, które go kochają, otaczają uczuciem, które żyją jego problemami. Czyli to co każdy z nas wynosi z rodzinnego domu, a czego tym dzieciom brakuje. Instytucje przy najlepszych starań, środkach i rozwiązaniach nie są w stanie sprostać tym zadaniom.

Na SWPS we Wrocławiu odbywa się wielka konferencja rodzin zastępczych, które wspólnie starają się wypracować rozwiązania, by później przeforsować je w instytucjach państwowych.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.