Czosnek niedźwiedzi na Dolnym Śląsku jest masowo i nielegalnie zbierany

Piotr Słowiński, GN | Utworzono: 2024-03-29 13:55 | Zmodyfikowano: 2024-03-29 13:56
Czosnek niedźwiedzi na Dolnym Śląsku jest masowo i nielegalnie zbierany - fot. RW
fot. RW

Na Dolnym Śląsku masowo zbierany jest czosnek niedźwiedzi, roślina która choć występuje powszechnie, to jest pod ochroną. Czosnek, z uwagi na swe właściwości prozdrowotne i smak, jest ceniony np. jako składnik pesto.

Czosnek niedźwiedzi trafił już na przykład jako składnik zup w restauracji we Wleniu, gdzie zachwycają się nim smakosze:

- Można się nawąchać, a naprawdę czosnek niedźwiedzi czyni cuda. On reguluje krew. Jak masz za małe ciśnienie podnosi ciśnienie, jak masz za duże ciśnienie obniża ciśnienie. Ale smakuje mi dobrze i to już jest wystarczające.

Czosnek niedźwiedzi rośnie w dolinie Ochronicy, w dolinie Chrośnickiego Potoku, na Górze Zamkowej we Wleniu, w bukowych lasach w okolicach Bolkowa i w wielu innych miejscach w regionie.

Przyrodnik Krzysztof Kalemba mówi, że wiosną można go jednak łatwo zastąpić rośliną, która chroniona nie jest:

- Podagrycznik, świeże liście z podagrycznika, czyli bogate źródło potasu, ale też makroelementów. Pesto poleca się robić bardziej właśnie z podagrycznika niż czosnku niedźwiedziego. Podagrycznik, póki jest świeży.

Czosnek niedźwiedzi może być zbierany jedynie w uprawach, w ogrodach, a nie z dzikich stanowisk. Wyjątkiem są stanowiska na terenie województw śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego, gdzie można je zbierać. Na pozostałym obszarze potrzebne są zezwolenia organów ochrony środowiska. Co roku są osoby nielegalnie wyrywające czosnek, które są karane za to mandatami np. w nadleśnictwie Lwówek Śląski.

Posłuchaj:

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~mysliwy2024-03-29 17:16:25 z adresu IP: (193.218.xxx.xxx)
No i to jest bez sensu. Wielkie połacie tego czosnku rosną w górach, przy strumieniach, na polanach i jest go co roku bardzo dużo. Dlaczego w innych województwach wolno go zbierać a u nas nie?