Dietetyczka: do jedzenia w święta trzeba podejść z rozsądkiem

el | Utworzono: 2024-03-31 08:07 | Zmodyfikowano: 2024-03-31 19:27
Dietetyczka: do jedzenia w święta trzeba podejść z rozsądkiem - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

- Święta to przede wszystkim bliskość i radość płynąca ze spotkań z ważnymi dla nas osobami. Jedzenie z pewnością nie powinno być na pierwszym miejscu - podkreśliła dietetyczka.

Święta Wielkanocne to czas, kiedy bardziej jesteśmy narażeni na rozregulowanie naszego trybu jedzenia. Na świątecznym stole znajduje się mnóstwo potraw, których ciężko sobie odmówić.

- Do jedzenia trzeba podjeść w sposób zdroworozsądkowy. Obojętnie, czy jesteśmy na redukcji, chorujemy na choroby metaboliczne czy jesteśmy zupełnie zdrowi, warto zapewnić regularność posiłków i zapanować nad ich ilością - zaapelowała Martyna Puc.

Dietetyczka radzi, aby śniadanie zjeść do godziny po przebudzeniu, a ostatni posiłek na dwie, trzy godziny przed snem. Pozostałe posiłki należy spożyć w odstępach trzech, czterech godzin.

- Oczywiście nie zalecam podjadania, za to polecam picie wody zamiast soków czy słodzonych napojów. Należy pamiętać o ważnej zasadzie: porcje powinny być maksymalnie różnorodne i umiarkowane ilościowo - zaznaczyła ekspertka.

Podpowiedziała, że na wielkanocny posiłek można przygotować mniej kaloryczne ciasta, chudsze mięsa i dania, których strawienie nie będzie gigantycznym wyzwaniem dla naszego organizmu.

- Zamiast słynnego "kolejnego kawałka serniczka" sięgnijmy po owoc, na przykład jabłko - dodała Puc.

Jednocześnie według ekspertki, Wielkanoc może stać się dla nas okazją do odkrywania smaków, próbowania, na przykład tych warzyw i owoców, które jemy rzadko lub majonezu w wersji light.

- Święta naprawdę mogą być czasem dobrych wyborów żywieniowych – zapewniła dietetyczka.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.