Muzeum Ceramiki powstało w wyremontowanym, dawnym pałacu Pücklera

Piotr Słowiński, GN | Utworzono: 2024-04-04 09:29 | Zmodyfikowano: 2024-04-04 09:36
Muzeum Ceramiki powstało w wyremontowanym, dawnym pałacu Pücklera - fot. RW
fot. RW

Za ponad 41 milionów złotych został wyremontowany dawny pałac Pücklera w Bolesławcu, należący do rodziny, która stworzyła największy w Europie park angielski, czyli Park Mużakowski. Przy tym pałacyku sadzonki miał hodować późniejszy mistrz zakładania ogrodów, twórca obecnego kształtu parku na Łuku Mużakowa Eduard Petzold, słynny projektant około 160 ogrodów i parków w Europie, który w latach 1863–1886 prowadził w Bolesławcu szkółkę roślin ozdobnych. Jeszcze niedawno budynek mieścił szkołę specjalną, a dziś jest unikalnym muzeum, mówi prezydent Bolesławca Piotr Roman:

- Widziałem bardzo dużo muzeów. Twierdzę, że jest to jedno z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejsze, a największe muzeum na świecie ceramiki stempelkowej.

Prace remontowe zostały dofinansowane z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego w ramach Programu "Kultura" realizowanego przez Ministerstwo Kultury, a w muzeum otwarto z udziałem Norwegów i Włochów wystawy: "Europejski Szlak Ceramiki: włoski fajans z Faenzy i Deruty", oraz „Europejski Szlak Ceramiki – norweska porcelana z Porsgrunn". Placówka stała się bowiem waznym miejscem na Europejskim szlaku miast ceramicznych mówi dyrektor muzeum Anna Bober-Tubaj:

- Na pewno mamy muzeum, które powstało przy wsparciu mieszkańców Bolesławca, kolekcjonerów i oczywiście naszych firm ceramicznych. Możemy się pochwalić, że na świecie największy zbiór bolesławieckiej ceramiki mamy właśnie tu, w Bolesławcu.

Uroczystości otwarcia muzeum trwały do późnego wieczora. Przez najbliższych kilka dni zwiedzanie placówki będzie bezpłatne, a później z opłat zwolnieni będą tylko mieszkańcy Bolesławca.

Kolejnym etapem prac jest trwająca już rewitalizacja przypałacowego parku.

W zrujnowanym niegdyś pałacu mieściła się szkoła specjalna, której pracownicy przyszli na otwarcie i tak, jak Halina Małyska, nie mogli wyjść z zachwytu:

- To była ruina. Wspominamy sobie, gdzie tu były klasy, gdzie... nie wychodziliśmy na balkon, bo groził zawaleniem. Tak to wyglądało lat temu ileś. Więc tym bardziej jesteśmy zachwyceni tym, jak wygląda ten budynek. Przepięknie.

Viola Emaldi, kuratorka wystawy złożonej z włoskiej i norweskiej ceramiki, technolożka i jedna z liderek Europejskiego Szlaku Miast Ceramicznych, powiedziała, że bolesławiecka ceramika, która znalazła swój nowy dom jest wyjątkowa, bo wydobywana w okolicach Bolesławca glina pozwala ją produkować mocną, odporna mechanicznie i termicznie:

Przed remontem w dawnym pałacyku mieściła się szkołą specjalna. Budynek był w bardzo złym, stanie technicznym, ale od powiatu odkupiło go miasto. Pieniądze trafiły na wsparcie szpitala, a sam obiekt trafił do remontu.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.