W Bolesławcu podrabiano egipskie dzieła sztuki?

Piotr Słowiński, WK | Utworzono: 2024-04-16 10:56 | Zmodyfikowano: 2024-04-16 10:57
W Bolesławcu podrabiano egipskie dzieła sztuki? - fot. Muzeum Ceramiki
fot. Muzeum Ceramiki

Nie tylko ceramikę w stempelki produkowano w historii w Bolesławcu. Miejscowi rzemieślnicy trudnili się też podrabianiem historycznych dzieł sztuki. Stało się to po tym, jak recepturę szkliwa, takiego samego jakie stosowano w starożytnym Egipcie, odkrył nauczyciel bolesławieckiej szkoły ceramicznej i badacz ceramiki staroegipskiej Wilhelm Pukall. O wszystkim mówi dyrektor Muzeum Ceramiki Anna Bober-Tubaj:

- Po tym jak w bolesławieckiej zawodowej szkole ceramicznej odkryto recepturę szkliw egipskich, garncarze, oczywiście nielegalnie, bo było to zakazane, produkowali figurki Uszebti, niewielkie figurki, które wsadzano do grobowców w Egipcie, albo też figurki Ozyrysa.

Szkliwo było nie do odróżnienia od autentycznego, co wykorzystywano w samym Egipcie, dodaje Anna Bober-Tubaj:

- Jeżeli turysta udawał się na wycieczkę po Egipcie i w towarzystwie przewodnika znajdował nagle zakopaną figurkę, której wystawał tylko fragment, można było z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, ze jest to falsyfikat z Bolesławca.

Co ciekawe do dziś nie wiadomo, która rzemieślnicza wytwórnia ceramiki trudniła się tym procederem. Wiadomo, że nie popierał tego szanowany badacz, jakim był bolesławiecki nauczyciel Wilhelm Pukall, choć to wyniki jego prac, opublikowane w 1912 roku otworzyły drogę do fałszowania statuetek.

Receptura była tak doskonała, że do dziś na podstawie samego szkliwa nie można rozróżnić fałszywych statuetek od prawdziwych. Potrzebne jest datowanie innymi metodami, których sto lat temu jeszcze nie znano.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~oj tam!2024-04-18 07:17:30 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Nic nie wiemy, ale wiemy, że szanowany badacz nie popierał tego procederu ( ͡° ͜ʖ ͡°)