Ciąg dalszy sporu o rezonans

Zgodnie z decyzją Urzędu centrala Funduszu w Warszawie i oddział we Wrocławiu mają zapłacić po 180 tysięcy złotych kary.

Chodzi o rok 2011, kiedy według szefa firmy SkanMex Marka Skorulskiego Fundusz przyznał jego ośrodkowi mniej pieniędzy mimo, że w konkursie na wykonywanie badań zdobył więcej punktów niż jego konkurent.

Zdaniem prezesa Skorulskiego decyzja dolnośląskiego NFZ odbija się na pacjentach czekających na badania:

Joanna Mierzwińska z NFZ powiedziała nam, że oddział nie zgadza się z decyzją UOKiK odwołanie już zostało wysłane do sądu w Warszawie.  



W pracowni przy ulicy Krasińskiego we Wrocławiu pacjenci na rezonans muszą czekać prawie pół roku, bo kontrakt pozwala robić zaledwie 5-6 badań dziennie. Placówka sądzi się z Funduszem także o ubiegłoroczny kontrakt, który został rozstrzygnięty według tych samych zasad.