Jakuszyce są nielegalne!

Do likwidacji Jakuszyc burmistrzowi Sokolińskiemu nie udało się w Polsce nikogo przekonać. Teraz, w Miejskim Biuletynie Informacyjnym "Pod Szrenicą" wyjaśnia mieszkańcom, że Jakuszyce to część Szklarskiej Poręby. Mówi tak próbując odzyskać twarz. Ale to mu się nie uda, bo nie można odzyskać twarzy, której się nigdy nie miało. W trosce o markę miasta zrobi lepiej, jak już przestanie tę twarz w mediach pokazywać. Nawet w tym małym medium "Pod Szrenicą"

Kotecki znowu zmienił nicka. To nie Jakuszyce, tylko Kotecki powinien być nielegalny.

Zamieszanie z drogowskazami związane z nazwą Jakuszyce dawno już przekroczyło granice dobrego smaku. Okazuje się jednak, że przekroczyło nawet granicę państwa przybierając międzynarodowy charakter. O sprawie drogowskazów i nazwy Jakuszyce dowiedział się, przebywający ostatnio z wizytą w Korei Płd. i Japonii, prezydent USA Barack Obama. Gdy prezydentowi Obamie wyjaśniono istotę tego sporu, miał ponoć skomentować to w ten sposób: "Kiedy prostak chce zabłysnąć swoją ignorancją, nie trzeba zbyt wiele - wystarczy dać mu mówić".

Kup sobie najpierw słownik przygłupie, a potem się wymądrzaj. Nie dziwię się, że nikt cię nie chciał zatrudnić jako dziennikarza. Nawet poprawnej polszczyzny nie opanowałeś. Całe twoje nędzne życie to jedna wielka klęska, Kotecki.

Wszyscy powinniśmy pszeszczegać obowiązujące prawo, no nie?! I słusznie na to uwagę zwrócił nasz burmiszcz Grzegorz Sokoliński, bo Polska jest przecież państwem prawa, no nie?! Nie dowiedziałem się tylko dlaczego "Jakuszyce to nie powinna być nazwa przejścia granicznego" ale pewnie dlatego, że przejścia graniczne na wewnętrznych granicach UE zostały już zlikwidowane. A czy... zna ktoś przypadek, że na przykład przejściom granicznym, których nie ma, bo je zlikwidowano nadaje się jakieś nazwy własne, na przykład Jakuszyce, których też nie ma i jak mówi burmiszcz Sokoliński - nigdy nie było?

I słusznie. Jakuszyce to nie powinna być nazwa przejścia granicznego. Jak widać wszyscy są zgodni co do tego, poza hejterem Koteckim, który dwoi się i troi pod różnymi nickami, żeby postawić na swoim i przy okazji jeszcze opluć burmistrza. Panie burmistrzu - proszę działać i nie przejmować się takimi zerami jak Kotecki!

Wygadany ten nasz burmistrz, ale czemu zmienił ulicę z Marszałkowskiej na Wolską?

Państwo polskie jest państwem prawa, no nie? Jeżeli istnieje w ten sposób, że jest rozporządzenie ministra transportu.... te zarządzenie i rozporządzenie nie jest pszeszczegane, bo chcę powiedzieć, że w przypadku Szklarskiej Po... nazwy Jakuszyce, administracyjnie, to jest jeden miejsce które występuje: jest ulica Jakuszyce. Czy... zna pan przypadek, że na przykład zamiast znaków do Warszawy, jest na przykład na ulicę Wolską prowadzone?

Z tobą Kotecki już całkiem źle, skoro gadasz sam ze sobą. Widać po IP (wszystko pisane z neostrady, a przy większości ostatnich komentarzy nawet się nie wysiliłeś, żeby zmienić sobie IP). Jesteś żałosnym, skończonym człowieczkiem, dla którego jedyną rozrywką jest siedzenie całymi dniami przed kompem i śledzenie człowieka, który zaszedł ci za skórę, a następnie go opluwanie. Musiał ci nieźle nakopać w ryja, skoro do tej pory leczysz traumę. Tak, mimo że ty opluwasz, zwycięzcą jest Sokoliński. Twój stan jest tak katastrofalny, że już żaden szpital psychiatryczny nie przyjąłby cię do leczenia. Jedynym wyjściem jest eutanazja.

Dzisiaj o 15:00 w tvn24 nadano prześmiewczy reportaż o burmistrzu Szklarskiej Poręby twierdzącym, że Jakuszyce nie istnieją. Tak, całkiem poważnie twierdzi Grzegorz Sokoliński, a całkiem żartem, kpiący z niego dziennikarz autor tego reportażu stojący na tle tablicy drogowej z napisem Jakuszyce. Pokazany w reportażu burmistrz zaczyna od niezwykle inteligentnego stwierdzenia "Polska jest państwem prawa - No nie?" W tej sprawie wypowiada się też pan Julian Gozdowski, który całą medialną histerię Sokolińskiego kwituje twierdzeniem "Trzeba bardzo nie lubić Szklarskiej Poręby, żeby zlikwidować nazwę Jakuszyce".

Właściwie tylko jeden wpis Szyszaka był na temat (~Szyszak 2014-05-02 18:43:45 z adresu IP: (189.205.xxx.xxx) ale tylko w połowie i całkiem nieprawdziwy. No, bo jak można mówić o kimś, że ma głowę na karku, gdy ten ktoś każdego tygodnia, w mediach robi nam taki czarny PR? A to otwiera dopiero co wyremontowaną linię kolejową, na której pociągi jeżdżą tylko dwa dni i zaraz przestają, za gminne pieniądze organizuje Puchar Świata, na którym podobno zarobiliśmy 9 milionów, ale naprawdę musimy dopłacić 450 tysięcy, chce budować wielki ośrodek narciarski w Jakuszycach, a później biegnie do gazet i mówi, że tych Jakuszyc to nie ma i nigdy nie było, wydzierżawia od BP tereny na budowę tego ośrodka ale FIS twierdzi, że się do niczego nie nada i się nie zgadza, pokazuje światu projekty obiektów w Jakuszycach a później mówi, że wcale nie miał zamiaru ich budować, bo to tylko koncepcje, chce puścić buldożery do wyrównania nartostrad w PN i głosi potrzebę nie restrykcyjnego "pszeszczegania" prawa. Naprawdę przeraziłem się, gdy podpisał tą umowę o współpracy z ministrem sportu i marszałkiem województwa, a oni "za chwilę" zostali odwołani ze stanowisk. Teraz, gdy rano wstaję, aż boję się myśleć co będzie dalej.

albo szalony albo ma do wykarmienia sporą rodzinę i troluje za kasę

"Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami. Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1][2], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji. Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie" Tyle definicja. A teraz sam przeanalizuj treść swoich postów na temat Jakuszyc i powiedz który z nich w tej dyskusji uważasz za najważniejszy.

Rozhulał nam się Kotek. Znowu trolluje pod kilkoma nickami. Wielką Zakutą Pałą jesteś ty, czyli Wielką Fujarą, największym nieudacznikiem w Szklarskiej Porębie, o czym wszyscy mieszkańcy Szklarskiej doskonale wiedzą.

Gdyby twój nick nawiązywał do nazw geograficznych Karkonoszy powinieneś napisać ściśle albo Mały Szyszak albo Wielki Szyszak, bo samego Szyszaka to w Karkonoszach nie ma. Po tym jak piszesz wnoszę, że miałeś na pewno na myśli Wielki Szyszak, Po niemiecku - Grosse Sturmhaube czyli, w wolnym tłumaczeniu - Wielka Zakuta Pała. To naprawdę bardzo trafnie dobrany nick.

załącznik do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 17 maja 2012 r. pozycja 65 i 66 dotyczy przejścia granicznego Jakuszyce, zasięg terytorialny - pisze wyraźnie ...w miejscowości Jakuszyce i Miejscowość Jakuszyce...... Pogadamy jak przekonasz do swoich racji tych "na górze".

Znacznie ciekawsza jest odpowiedź na pytanie, kim ty jesteś, Robercie Kotecki. Jesteś życiową fujarą, nieudacznikiem, zawodowym opluwaczem, który miał już wyroki sądowe za pomówienia i zniesławienia (łatwo je wygooglać w necie wpisując "Robert Kotecki" i "Szklarska Poręba"). Pod Karkonoszami wszyscy już znają twoje metody i popaprane życie, teraz dowie się o tobie cały Dolny Śląsk.

Z dwóch twoich komentarzy dowiedziałem się że Burmistrz Szklarskiej ma łeb na karku. Inni to głupki, chwalący się swoim wrodzonym debilizmem, to chorzy i upośledzeni ludzie chcący być sławni, a w najlepszym razie fujary, trole i hejterzy. No dobra, niech i tak będzie, a w takim razie kim ty jesteś?

Jeszcze stękasz, fujaro? Ludziska już dawno dowiedziały się przede wszystkim tego, że jesteś zwykłym trollem i hejterem. A mój nick nie nawiązuje do średniowiecza tylko do geografii Karkonoszy, nieuku.

A więc wstałeś o 2:40 i postanowiłeś obwieścić światu o czym myślisz.... To bardzo dobrze. Niech ludziska czytają i niech się dowiedzą z kim naprawdę mają do czynienia. Przekonywanie o tym jest trudne, a tu czarno na białym mają podane jaki jest "poziom" tego elektoratu Sokolińskiego i jakie rzeczowe argumenty mają w rozmowie z innymi. No cóż, jaki pan taki kram. Dalej więc, ulżyj sobie jeszcze... Mnie już przekonałeś, zresztą wiem, że jako zwolennik burmistrza nie możesz się od niego zbyt różnić i starasz się jak najbardziej do niego upodobnić. To ci się już udało a Twój średniowieczny Nick jest bardzo odpowiedni.

Kotecki, ty jesteś głupszy niż ustawa przewiduje. Nie rozumiem tylko czemu tak się chwalisz swoim wrodzonym debilizmem. W Karkonoszach wszyscy już wiedzą że jesteś chorym, upośledzonym człowiekiem - za mało ci sławy?

No to mądrala z ciebie, chyba jeszcze większy niż sam Sokoliński. Tak ładnie to wyjaśniłeś: "nazwą dzielnic nie nazywa się przejść granicznych". Problem w tym, że formalnie, administracyjnie - jak mówi ten twój guru z księgarni - w Szklarskiej Porębie nie ma i nigdy nie było żadnych dzielnic. Nie było Marysina, Białej Doliny, Huty, nie było Szklarskiej Poręby Dolnej, ani Górnej, ani Średniej. Nie było też takiej, która nazywa się Jakuszyce - formalnie administracyjnie rzecz jasna. Od niedawna, też formalnie, administracyjne, jest ulica o tej nazwie. O tym też nie wiesz mądralo, ale od 21 grudnia 2007 na Polanie Jakuszyckiej - formalnie, administracyjnie - nie ma już żadnego przejścia granicznego a twój burmistrz bredzi o czymś, co zostało już zlikwidowane. Aha, tylko się nie zapluj, jak będziesz mi odpisywał.

Czy ty debilu rozumiesz, że sprawa nie dotyczy tego, czy Jakuszyce są nazwą miejscowości czy nie, tylko tego, że nazwą dzielnic nie nazywa się przejść granicznych? Po ciągle tych samych, kretyńskich argumentach widać, że te komentarze przeciwko burmistrzowi stale pisze jedna i ta sama osoba.

...ależ oczywiście, że była. Bo Szklarska Poręba nie od zawsze była jednolitym miastem. Miastem została stosunkowo niedawno, dopiero od 1.01.1960. Przedtem była gminą wiejską. Przed wojną i po wojnie. W skład tej gminy wiejskiej wchodziło pięć odrębnych miejscowości - sołectw (wsi) oraz osad, a wśród nich były też Jakuszyce (Jakobsthal). Wszystkie miały swoje nazwy własne - niemieckie i polskie. Burmistrz Grzegorz Sokoliński, jest tak zwanym "przyjezdnym" mieszkańcem Szklarskiej Poręby i jako element napływowy ma prawo o tym nie wiedzieć. Jako burmistrz miał jednak obowiązek sprawdzić to, o czym mówi, bo wszystkie "papiery" w tej sprawie są w jego Urzędzie. Teraz takiej miejscowości rzeczywiście już nie ma ale przed 1.01.1960 była. Nazwa Jakuszyce to dzisiaj nazwa oddalonej od centrum części Szklarskiej Poręby i historyczna nazwa własna przejścia granicznego, teraz też już byłego. Ulicy o tej nazwie nikt ze "starych" mieszkańców nie pamięta i nie zna, a taką nazwę nadano jej dopiero w roku 2012 Uchwałą Rady Miejskiej nr XXIII/242/2012 z 26.04.2012. O tym wszystkim można przeczytać na oficjalnych stronach miasta, trzeba tylko chcieć.

Burmistrz Szklarskiej ma łeb na karku. A Kotecki to tylko miejscowy hejter, specjalista od anonimowego opluwania w sieci.

Takich "kwiatków" przy drogach jest dużo więcej. Brawa dla burmistrza Szklarskiej Poręby za zwrócenie uwagi na błędy a pierdzistołki z GDDKIA niech się wezmą w końcu do pracy!

Nieprzyjemny Kotecki to jest twój ryj. Znalazłem takie foto w sieci: http://www(kropka)jeleniagora(kropka)psl(kropka)pl/pic/Kotecki.JPG. Dziwię się że jeszcze Sokoliński nie wykastrował cię a z twoich śmierdzących jajc nie usmażył jajecznicy dla swojego psa. Ale to tylko kwestia czasu.

Wytłumaczę ci, to proste: jak mówi Sokoliński Jakuszyc nie ma i nigdy nie było. Jakuszyce to ulica a przy tej ulicy jest księgarnia. Księgarnia Sokolińskiego. Jej wygląd jest rzeczywiście nieprzyjemny i dlatego całkiem słusznie kojarzysz wpisy na ten temat z pomyjami. Jakiś związek w tym jest.

kotek to stary frustrat i ostatnia fujarą. facet ma czterdziestke na karku a wciaż żyje z maminej renciny. cała Szklarska ma niezłą polewkę czytając wypociny tego błazna. takie lokalne dziecko specjalnej troski. burmistrz Sokolinski doskonale to wie i olewa jelopa szerokim moczem. widac teraz kotek postanowił zdobyć szerszą sławe niż na lokalnych portalach.

A Kotecki dalej trolluje i wylewa swoje pomyje. Jakie znaczenie, jeśli chodzi o meritum dyskusji mają twoje wtręty Robert o księgarni w Szklarskiej czy definicja ulicy, którą bezmyślnie wkleiłeś z Wikipedii nawet jej nie rozumiejąc? Czy ty w ogóle czytasz artykuły i dyskusje czy tylko wklejasz jak automat pomówienia pod adresem Sokolińskiego, które masz zmagazynowane w swoim kompie?

rzeczywiście nie ma, skoro od 1 maja 2014 roku jeleniogórski pks zlikwidował połączenie na trasie Szklarska Poręba - Jakuszyce

Ulica – droga wytyczona i zbudowana na obszarze zurbanizowanym (głównie w mieście, ale także w osadzie oraz czasem na wsi), której współcześnie zazwyczaj nadaje się oficjalnie urzędową nazwę własną. Wzdłuż ulicy stawiane są zazwyczaj budynki mieszkalne lub inne zespoły obiektów (budynki biurowe, usługowe, przemysłowe). Teren wzdłuż ulicy może też zostać zabudowany zielenią (skwer, park). Ulica, w zależności od szerokości i związanej z tym ilości pasów ruchu oraz rodzajem wykonanej nawierzchni może być przeznaczona dla ruchu: pieszego, pieszo-kołowego, kołowego, szynowego (tramwajowego). Ruch szynowy może odbywać się po wydzielonym torowisku albo w ramach pasów jezdni dla ruchu kołowego. Wzdłuż ulic wydzielane są czasem pasy ruchu przeznaczone tylko dla autobusów komunikacji miejskiej i drogi rowerowe. Wzdłuż ulic przeznaczonych dla komunikacji kołowej i szynowej wykonuje się z jednej lub obu stron drogi chodniki przeznaczone tylko dla ruchu pieszego. W celu umożliwienia pieszym przecięcia drogi komunikacji pojazdów wykonuje się zazwyczaj specjalnie oznakowane (pasy, znaki świetle) przejścia dla pieszych w poziomie ulicy albo bezkolizyjnie: kładki dla pieszych (wiadukt) lub pod jej powierzchnią – przejścia podziemne (tunel). Wzdłuż ulic (pod nawierzchnią jezdni lub chodnika) prowadzone są zazwyczaj rurociągi: sieci wodne, kanalizacyjne, gazu, kable elektryczne, telekomunikacyjne i inne media tzw. uzbrojenia terenu. Głębokość, odległość pomiędzy poszczególnymi przewodami i oddalenie ich od budynków określone jest w przepisach prawnych. Często ulica spełnia również funkcje formalno-administracyjne poprzez przypisanie do budynków w jej otoczeniu kolejnych numerów porządkowych. Numery te narastają według różnych zasad: narastająco od historycznego centrum miasta, narastająco od rzeki i wzdłuż rzeki, w przypadku ulic o kształcie kolistym – narastająco zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Zdarzają się również inne sposoby numeracji (np. Japonii, często nawiedzanej przez trzęsienia ziemi posesje są numerowane według daty ich wybudowania).

Panie Obiektywny. Dbałość o promocję niech Sokoliński powinien rozpocząć od pomalowania swojej księgarni która przy głównej ulicy straszy.GDDKiA niech zostawi w spokoju.

Jeśli burmistrz Szklarskiej Poręby postanowił zadbać o promocję miejscowości (jednolite postrzeganie miasta, lepsze oznakowanie dojazdu do miasta), a przy okazji naprawi trochę byków narobionych przez GDDKiA to można tylko przyklasnąć takiemu burmistrzowi. A opluwacze... cóż, ciekaw jestem co oni zrobili dla innych ludzi i swoich miast.

kotka przywiało nawet tutaj? cały Dolny Śląsk zna już te fujarę ze szklarskiej Poreby.

marysia i znowu szaleju się objadłaś, pomóż lepiej pracownikom Jakuszyc załatwić transport do roboty

Więcej ciekawostek na temat naszego bohatera po wpisaniu w Google słów "Robert Kotecki" i "Szklarska Poręba".

http://www [kropka] szklarskaporeba [kropka] pl/files/dokumenty%20urzedowe/referendum/wniosek_z_dnia_2_12_08.pdf

To jednak dla ciebie za trudne. Ja pasuję, widzę że nie dam rady.

ale o co ci chodzi ? to ty podajesz przykłady zupełnie od czapy. masz w ogóle prawo jazdy że nie rozróżniasz rodzajów znaków drogowych ? Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma się kierować właśnie urzędowymi nazwami a nie tym co zasłyszała od chłopa z pola. ciekawe że adres IP znowu ci się zmienił. nawet neostrada tak szybko nie zmienia IP. no chyba że ktoś jej w tym pomaga - zmienić adres IP na inny jest bardzo łatwo ale już wrócić do poprzedniego nie, prawda? jeśli to ty jesteś tym koteckim to musisz być wyjątkowo popapranym człowieczkiem.

W GDDKiA po prostu nie znają geografii Polski i tyle. Pierwszy z brzegu przykład z okolicy: na tablicach z nazwą miejscowości (E-17a i E-18a), kierunkowych (E-13) czy drogowskazach (E-4) widnieje nazwa "Ścięgny", mimo że prawidłowa nazwa miejscowości brzmi "Ściegny" (bez kreseczki pod "e"). Podobne przykłady oczywiście każdy mógłby mnożyć, kto choć trochę jeździ po Polsce. GDDKiA działa na zasadzie chłopa, który jaką nazwę usłyszał od miejscowych, taką przyswoił, bez żadnej weryfikacji. Przez to tylko rozpowszechniają bzdury.

Myślę, że tak naprawdę to nie zasługujesz na jakąkolwiek polemikę, bo piszesz nie na temat. Zrobię dla ciebie wyjątek, żebyś mógł to lepiej pojąć. W sprawie tego błędnego nazewnictwa chciałem jedynie powiedzieć, że ten "bój" medialny o nazwę przejścia granicznego jest po prostu jałowy, bo urzędowe nazwy to jedno, a utarty praktyką zwyczaj to drugie... Dlatego podałem przykłady, że Jakuszyce nie są tutaj żadnym szczególnym wyjątkiem. I to w najbliższej okolicy. Nie słyszałem, aby z powodu tych nazw burmistrz Zakopanego, Świeradowa, czy Kowar chcieli robić jakieś halo... Pewnie w odróżnieniu od Sokolińskiego mają inne ważne rzeczy na głowie. Gdybyś uważniej przeczytał to, co na ten temat napisałem (i oczywiście zrozumiał) pewnie nie pisałbyś tych bzdur o białym i zielonym tle, jakimś Koteckim, IP, neostradzie czy pomyjach.

Kotecki, ile jeszcze razy zmienisz nicka, żeby wylać swoje pomyje pod adresem Sokolińskiego? Trzy komentarze poniżej ("Marszałkowskiej brak" i "Ot, co") a także większość wcześniejszych pisane są z neostrady, czyli dostarczyciela internetu u Koteckiego. Zmienić IP w neostradzie potrafi nawet dziecko. Cecha charakterystyczną komentarzy Koteckiego jest też to, że w każdym musi wpleść pomyje pod adresem burmistrza i jego nazwisko. Co Robert, z lokalnych for cię wykurzyli i tam jesteś doskonale znany (razem ze swoimi metodami, np. dyskusje z samym sobą) to przylazłeś tutaj? Znajdź sobie lepiej jakąś robotę, bo rencinka mamusi nie wystarczy do końca życia. Co do Cieplic, Kuźnic, to się mylisz, gdyż nazwy te umieszczane są na białym tle (a nie zielonym), ponadto nie oznaczają one przejść granicznych na drogowskazach. W przypadku Czerniawy też jest to błąd GDDIK, a Orle-Jizerka to jest przejście turystyczne (a te zazwyczaj nazywa się charakterystycznymi nazwami topograficznymi). Chyba że chcesz udowadniać, że Śnieżka, Śląski Dom, Twarożnik to też są miejscowości. I tyle, a za swoje oszczerstwa powinieneś już od dawna siedzieć w pierdlu, co mam nadzieję wcześniej czy później cię spotka.

Całkiem podobnie jest z Czerniawą Zdrój. Przejście graniczne nazywa się Czerniawa Zdrój-Nove Mesto pod Smrkem, chociaż Czerniawa to nie samodzielna miejscowość tylko część Świeradowa Zdroju ale tam mają mądrego i poważnego burmistrza. Na mapach i w powszechnym użyciu są też inne przejścia: Okraj-Pomezni Boudy, chociaż nie ma miejscowości Okraj albo w Szklarskiej Porębie przejście turystyczne Orle-Jizerka.

nie masz racji porównując obie nazwy dawnych przejść granicznych, nazwa używana od zawsze to przejście graniczne Jakuszyce-Harrachov, Jakuszyce były od zawsze, obecnie jako część miasta nadal posiadają swój identyfikator i mają prawo do używania własnej nazwy. Czekam na rozstrzygnięcia ludzi kompetentnych, dla mnie to co wygaduje Sokoliński w tej czy innych nagłaśnianych sprawach jest nie do przyjęcia.

Burmistrz Sokoliński ma i jednocześnie nie ma racji. Przypadków posługiwania się w praktyce nazwą części miejscowości jest w Polsce dużo i wynika to z różnych przyczyn.Choćby Cieplice, które faktycznie są dzisiaj częścią Jeleniej Góry czy Sobieszów... W Zakopanem dolna stacja wyciągu jest w Kuźnicach. Wszyscy jadą na Kasprowy z Kuźnic i nikt nie mówi, że Zakopanego-Kuźnic czy Kuźnic-Zakopanego. Geografia nie ma raczej tu nic do rzeczy, tylko utarta tradycja. Jakuszyce to część Szklarskiej Poręby i nikt nigdy nie twierdził, że jest inaczej. Na drogowskazach rzeczywiście powinno używać się nazw miejscowości a nie ich części. Nazwa Szklarska Poręba-Jakuszyce jest poprawna ale zbyt długa. Moim zdaniem to błahostka, typowy spór o pietruszkę, ale dla burmistrza Sokolińskiego mający bardzo duże znaczenie, bo pozwala mu znowu zaistnieć medialnie. Dla Szklarskiej Poręby ten spór może mieć też swoje negatywne skutki. Bo będzie bardzo źle, gdy ludzie, turyści zaczną ją kojarzyć z Sokolińskim

przecież te wszystkie bluzgi pod adresem burmistrza pisze Robert Kotecki ze Szklarskiej poreby -znany lokalny hejter który mnoży się na wszystkich możliwych forach i wypisuje swoje kalumnie pod rozmaitymi nickami i z różnych IP. Od lat ma zatargi z Sokolińskim. Wpiszcie sobie "Kotecki " i "Sokoliński" do google i wyskoczą wam niezłe kwiatki. kilka przykładów z brzegu komentarzy z lokalnych forów na temat wyczynów koteckiego: "@Robert Kotecki vel. robert72: Przestań już trollować człowieku. Wszędzie szkalujesz burmistrza gdzie się tylko da, przytaczając nieprawdziwe argumenty albo zupełnie nie rozumiejąc sprawy. Przedstaw dokument własności wiaduktu to wtedy pogadamy, bo jak na razie są to wyłącznie domysły frustrata, który ma zatargi z miejscową władzą i korzysta z każdej możliwości żeby komuś dokopać. A rozszyfrować ciebie jest bardzo łatwo, choćbyś nie wiem ile razu zmienił nicka. Na swoim blogu też chyba codziennie produkujesz jakiś nierzetelny artykuł a pomówieniami, po czym generujesz pod nim "dyskusję" w komentarzach (pod nickiem "czytelnik"), plusując swoje komentarze, a niepasujące tobie kasujesz, zmieniasz ich treść lub klikasz minusy korzystając ze swoich uprawnień administracyjnych. Rozumiem, że możesz się nie zgadzać z władzą, ale rób to uczciwie człowieku! Za coś takiego mógłbyś pójść do pierdla." (http://www[kropka]rynek-kolejowy[kropka]pl/49693/przez_wiadukt_w_piechowicach_trzeba_bedzie_zwracac_unijna_dotacje.html). "Kotecki, weź już przestań wylewać te pomyje pod adresem burmistrza Sokolińskiego. Wszyscy doskonale wiedzą, że te pomówienia pod adresem burmistrza to ty wypisujesz na forach pod różnymi nickami. Zostałeś zdemaskowany." (http://94.23.92.140/article/puchar-swiata-juz-w-tym-tygodniu). "Tego trolla Koteckiego wszędzie pełno na forach i wszędzie szkaluje Sokolińskiego. Nie ma pojęcia o sprawach, ale dla niego zawsze winny jest Sokoliński. Trzeba być niezłą ..., żeby wykorzystywać fora do prywatnych porachunków i nawet nie mieć odwagi się podpisać." (http://www[kropka]jelonka[kropka]com/news,single,init,article,51111), "Kotecki, mam nadzieję, że Sokoliński wkrótce wyśle cię do pierdla za te pomówienia, albo... zakładu psychiatrycznego." (http://www[kropka]nj24[kropka]pl/article/wyburzaja-zabytek-na-terenie-bylego-orla)

Burmistrz Szklarskiej Poręby ma całkowitą rację. Jakuszyce nie są nazwą samodzielnej miejscowości. W związku z tym nazwa przejścia granicznego powinna brzmieć: "Szklarska Poręba" lub "Szklarska Poręba-Jakuszyce". Tak jak od dawna na tablicach jest nazwa "Kudowa-Słone" a nie samo "Słone". A hejterzy poniżej niech się trochę poduczą geografii bo widać z treści ich wpisów, że z jej znajomością jest u nich kiepsko, za to opluwanie kogoś idzie im bardzo sprawnie.

Jak tak dalej pójdzie to żeby tego gościa powstrzymać kaftan bezpieczeństwa będzie niezbędny

Ubawiłem się. Zawsze jeździłem do Jakuszyc, a tu ich nie ma. To gdzie ja do diaska jeździłem? :)

Rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 13.12.2012 w sprawie wykazu urzędowych nazw miejscowości i ich części. Szklarska Poręba-miasto, identyfikator miejscowości 0936368, Jakuszyce-część miasta Szklarska Poręba, identyfikator miejscowości 0936380

Przecież chodzi o zawody na Polanie. Szklarska chce być w światowych newsach sportowych. Ale wystarczy zapytać mieszkańców, czy jeżdżą do Jakuszyc, czy na Jakuszycką... Malowanie trawy na zielono

Głupich nie sieją, sami się rodzą, a burmistrz Szklarskiej za chwilę zechce być wybranym. Wtedy mieszkańcy zapytają o Jakuszyce.

zalegalizować miejscowość Jakuszyce? Jedna wioska w tą czy tą różnicy nie zrobi

Jaki spam? Debilne zasady