Zrobił w balona dwa tysiące osób

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2014-05-03 15:25 | Zmodyfikowano: 2014-05-04 14:35
Zrobił w balona dwa tysiące osób - Zdjęcie ilustracyjne (kadr z filmu "To")
Zdjęcie ilustracyjne (kadr z filmu "To")

Wrocławska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie oszusta internetowego z Gdańska. Mężczyzna oferował w internecie przeróżne przedmioty a kusił zainteresowanych jedną rzeczą. Nie chciał pieniędzy tylko zwrotu za przesyłkę.

- Już wiemy, że naciągnął w ten sposób 2 tysiące osób. Ale to dopiero początek postępowania - mówi prokurator Małgorzata Klaus. Wylicza, jakie towary oferował "sprzedawca":

Sprawę prowadzi wrocławska prokuratura, bo tutaj pierwsi poszkodowani zaczęli składać zawiadomienia o oszuście. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty doprowadzenia ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem:

O tym, jak się nie dać internetowym oszustom, możemy przeczytać na stronie internetowej Komendy Głównej Policji. TUTAJ można znaleźć rozbudowany poradnik. Jest on dostępny dla każdego, co ma także swoje słabe strony, bo mogą się z nim zapoznać również... oszuści. Poniżej dwa przykłady, więcej na stronie KGP.

Fałszywe oferty kupna/sprzedaży
Oszustwa dokonywane za pośrednictwem ofert kupna/sprzedaży są jedną z najstarszych metod wyłudzania pieniędzy. Najczęściej oszuści zamieszczają bardzo atrakcyjną finansowo ofertę kupna np. samochodu lub motocykla na portalu aukcyjnym. Ofiara kontaktuje się z oszustem w celu dokonania zakupu, a oszust chce otrzymać pieniądze jak najszybciej poprzez Western Union.

Odbiór osobisty nie jest możliwy, gdyż oszust bardzo często przebywa właśnie za granicą i zależy mu na szybkiej sprzedaży samochodu. W celu uwiarygodnienia swojej oferty, oszuści proponują dokonanie transakcji poprzez zaufaną firmę pośredniczącą tzw. „Escrow Service”, która ma gwarantować dostawę samochodu do klienta. Przy czym firma „Escrow Service” nie istnieje, jest stworzona przez oszusta. Ofiara wysyła pieniądze i na tym kontakt się urywa.

Oszustwo nigeryjskie - tzw. oszustwo 419
Oszustwo nigeryjskie (z ang. 419 Fraud, West African Fraud) - oszustwo na zaliczkę jest znane od XVI wieku, wówczas znane było pod nazwą Listu Hiszpańskiego Więźnia, a do jego popełnienia wykorzystywano pisanie i wysyłanie listów. Obecnie oszuści wykorzystują w tym celu pocztę elektroniczną. Rozsyłają wiadomości, w których piszą, że znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji (pomysłowość jest zadziwiająca, potrafią podawać się za byłych ministrów, prawników czy nawet naszych dalekich krewnych) i proszą o pomoc w podjęciu dużej sumy pieniędzy, czy też spadku.

Ofiara jest zapewniana, że otrzyma dużą część przedmiotowej kwoty w zamian za wpłacenie kwoty na np. opłaty skarbowe czy prawników prowadzących sprawę spadkową. Jest to jedna z wielu form tego oszustwa. Jak się chronić przed oszustwem? Przede wszystkim nie odpowiadać na takie wiadomości, nie wierzyć w możliwość łatwego zdobycia majątku „dalekich krewnych”, usuwać z konta korespondencję spamową oraz zachować środki ostrożności opisane powyżej. Więcej informacji na temat tego typu oszustw można uzyskać z opracowania pt. „Jak uniknąć oszustwa nigeryjskiego”. (fot. www.fbi.gov)

Postępowanie osoby pokrzywdzonej

Osoba, która stała się ofiarą oszustwa internetowego (cyberprzestępstwa) ma prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w jednostce Policji lub w prokuraturze, najlepiej najbliższej dla miejsca zamieszkania lub miejsca, w którym w danym momencie się znajduje. Ze względu na możliwość utraty lub zniszczenia danych informatycznych zawiadomienie o popełnieniu tego typu przestępstwa, należy złożyć możliwie w jak najkrótszym czasie od momentu jego ujawnienia. Zwiększa to szanse organów ścigania na zabezpieczenie kompletnego materiału dowodowego i ustalenie sprawcy.

ZOBACZ TEŻ:
Oszust zrobił w balona szpitale

Internetowe oszustwo e-wykroczenia.pl


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Adam Nofel2014-05-04 20:13:09 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Stowarzyszenia PRO CULTURA CATHOLICA, SOLIDARNI 2010, SPOTKANIE I DIALOG zapraszają na spotkanie z Jerzym Robertem Nowakiem dnia 5 maja 2014 roku na 18 w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, Wrocław. Plac Katedralny 1. Przyjdź i podaj dalej Adam
~Adam Nofel2014-05-06 08:21:28 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
W auli PFT odbyło się wczoraj we Wrocławiu spotkanie z dr hab. Jerzym Robertem Nowakiem. Podkreślał, że jego "Czerwone Dynastie" były wcześniej o 10 lat od "Resortowych dzieci". następnie zajął się krytyką książki . Doroty Kani, zwracając uwagę, że nawet jeśli wspomina niektóre osoby to nie cytuje ich najbardziej wyrazistych cytatów, wymierzonych w patriotyzm i religie chrześcijańską. Z referatem uzupełniającym wystąpił prof. Tadeusz Marczak - kandydat na europosła na liście nr 4 PiS - pozycja nr 5. Przedstawił sytuację geopolityczną podkreślając możliwość destabilizacji Polski przez grupy autonomii na Śląsku (korespondencja z dzisiejszym wystąpieniem p. Chmielowskiej) oraz słabość armii polskiej, która wojnę może wygrać z armią Słowacji ale już nie z obwodem kaliningradzkim. Wartość bojową ma aktualnie 20 000 żołnierzy ( moja uwaga - , co przy 60 000 uzbrojonych kozakach z Gwardii Narodowej podległej Prawemu Sektorowi mówi samo za siebie). Hasło p. premiera Tuska "Silna Polska w bezpiecznej Europie" to oksymoron i szyderstwo.. Po ok. 100 minutach zarządzono przerwę, po niej dyskusję. Salę opuściło ok 60 % zebranych. W kuluarach sprzedawano książki pana doktora. Pojawił się niezawodny NORbert TOMczyk z interesującymi pozycjami swojego wydawnictwa. Interesujący się wydaje przekrój demograficzny zebranych . Na ok. 150 osób dwie były poniżej 18 lat, 4 między 18 a 30, , dwadzieścia między 30 a 50. Reszta oscylowała wokół siedemdziesiątki. Jakie nadzieje na słyszalność głosu p. doktora habilitowanego to daje