Echa kolejnej afery taśmowej: Dymisji nie będzie (Posłuchaj)

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2014-06-16 09:01 | Zmodyfikowano: 2014-06-16 15:30
Echa kolejnej afery taśmowej: Dymisji nie będzie (Posłuchaj) - Fot. Hannes Grobe Hgrobe
Fot. Hannes Grobe Hgrobe

Taśmy z nagraniem rozmowy jaką w lipcu 2013 r. przeprowadził Bartłomiej Sienkiewicz, szef MSW i Marek Belka prezes NBP wstrząsnęły polską sceną polityczną. Panowie toczą rozmowy o zmniejszeniu deficytu budżetowego w roku wyborczym, czyli 2015. Warunkiem pomocy banku centralnego ma być dymisja byłego już ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmiana ustawy o NBP. Założenia tej ustawy miały trafić na posiedzenia rządu.

Tymczasem Czesław Cyrul z SLD mówił w porannej Debacie Politycznej Radia Wrocław, że najważniejsze jest teraz to, co zrobi premier, a na razie można tylko spekulować:



Piotr Babiarz z PiS mówił na naszej antenie, że Donald Tusk zapewne uzna się za ofiarę tych nagrań:



Z kolei Tomasz Czajkowski z Twojego Ruchu uważa, że należy sprawdzić, czy nie doszło do złamania prawa, a konkretnie ustawy zasadniczej:



Michał Jaros, poseł PO, podkreślał na antenie Radia Wrocław, że trzeba jeszcze odpowiedzieć na pytanie, które dziś zadają wszyscy: Kto to nagrał?

Debata Polityczna Radia Wrocław:

Jak oświadczył na zwołanej na godz. 15.00 konferencji premier Donald Tusk, dymisji szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza nie będzie. Jego zdaniem rozmowa Sienkiewicza z Markiem Belką nie wskazuje na przekroczenie prawa. Premier dodał jednak, że bulwersujący był jej styl.

Donald Tusk nie miał wątpliwości, że zupełnie inaczej sprawy się mają jeśli chodzi o rozmowę byłego ministra transportu Sławomira Nowaka i byłego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza. Chodziło o kłopoty żony Nowaka z urzędem skarbowym, który ją kontrolował. Szef rady ministrów mówił, że tym musi zająć się prokuratura. W sprawie Sławomira Nowaka, który rozstaje się z Platformą Obywatelską, premier powiedział: - Nie będziemy współpracować, dopóki będę szefem PO.

- Po raz pierwszy po 1989 roku mamy do czynienia ze zorganizowanym nielegalnym podsłuchiwaniem polityków partii rządzącej - powiedział także premier Tusk. Mówił w tym kontekście o "próbie zamachu stanu, zamachu na polskie państwo".


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kamila z Bolesławca2014-06-24 12:45:13 z adresu IP: (194.183.xxx.xxx)
czy tylko mi się wydaje że coś tu jest nie tak ? najłatwiej obrócić kota ogonem, biedni podsłuchani byli ojojojj bidulki- a to o czym mówili to co nie ważne? kraj absurdu, powinni ich zwolnić, wyciągnąć konsekwencje cokolwiek a nie ścigać prasę czy tych co podsłuch założyli- sorry ale taka rola prasy aaaaa i jakie wakacje się pytam wyciekł może 0,05% waszych przekrętów do roboty a nie na urlopy za podatki nasze, najniższą krajową im dać- niech poszaleją i kiedy Polacy w końcu na ulice wyjdą? czy nie wydaje wam się że to już za dużo?
~POaczki2014-06-17 01:57:33 z adresu IP: (164.127.xxx.xxx)
matołki 25 LAT tej komuny BIS
~Jan2014-06-16 21:15:43 z adresu IP: (192.197.xxx.xxx)
Calkowite olanie wyborcow i konstytucji. Wiecie co mozecie zrobic PO - mozecie im skoczyc.
~jakiś2014-06-16 16:27:46 z adresu IP: (89.230.xxx.xxx)
Wszyscy zachowają stanowiska. SPOKOJNIE! NIC SIĘ NIE STAŁO!