Przez błąd urzędnika sprzed lat, rodzina z Leśnej żyje w ubóstwie

Piotr Słowiński | Utworzono: 2015-02-13 07:49 | Zmodyfikowano: 2015-02-13 07:52
Przez błąd urzędnika sprzed lat, rodzina z Leśnej żyje w ubóstwie - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Józef Sikorski z Leśnej pokazuje dokumenty i ruiny swego zakładu. Uzyskał prawomocne wyroki sądów administracyjnych, które unieważniły decyzję urzędy miasta w Leśnej, sprzed 23 lat, jako rażąco naruszającą prawo. Cała historia zaczęła się bowiem na początku przemian gospodarczych w Polsce. Bracia Józef i Stanisław Sikorscy postanowili wybudować fabrykę zajmującą się obróbką metali. Józef kupił działkę, którą wniósł do założonej spółkę i dostali na swoje nieszczęście z gminy decyzję lokalizacyjną na budowę fabryki. Póniej z ówczesnego urzędu rejonowego w Lubaniu otrzymali pozwolenie na budowę. Był 1992 rok, kiedy w czasie kontroli okazało się, że zakład, choć już jest w znacznej części wybudowany, nie może jednak powstać. Fabrykę, jako bezprawnie stojącą na terenie zalewowym, trzeba było zamknąć. Sikorscy zostali z długami bankowymi bez możliwości prowadzenia działalności. W sądzie cywilnym przegrali w pierwszej instancji. Sąd uznał argumenty gminy, że mogli próbować zalegalizować obiekt. Do drugiej sprawa nie trafiła, bo ich prawnik nie zapłacił 30 złotych opłaty.

- Sąd uznał racje gminy – mówi Józef Sikorski, ale dziś już wiadomo, że skoro decyzja lokalizacyjna została wycofana przez sądy administracyjne z obrotu prawnego, bo rażąco łamała prawo, to tak naprawdę nie było możliwości legalizacji obiektu.

Sprawą zajmowała się nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która stwierdziła że samorząd popełnił błąd i powinien odkupić nieruchomość od rodziny Sikorskich. Została nawet przygotowana wycena nieruchomości, której wartość została oszacowana na około 800 tysięcy złotych. W gminie było rozmowy na temat ewentualnego wykupienia nieruchomości po zdjęciu z niej hipoteki, ale utknęły. Józef Sikorski domaga się zresztą nie tylko wykupienia przez gminę terenu i budowli, ale też zadośćuczynienia w wysokości około 5 milionów złotych.

Burmistrz Leśnej Mirosław Markiewicz przyznaje, że urzędnicy gminni przed laty popełnili błąd, który wpędził rodzinę Sikorskich w biedę. Jednak, jak mówi, nie może tak po prostu im zapłacić. - Nie można ot tak wydać kilku milionów złotych z gminnej kasy – mówi – potrzebny jest do tego wyrok sądu, który określi, czy gmina powinna finansowo odpowiadać i w jakiej wysokości. Bez tego nie ma możliwości, by cokolwiek zapłacić.

Rada miasta w Leśnej wiele razy próbowała zająć się tą sprawą. Jak mówi Walter Straszak, radny od kilku kadencji, dotąd jednak nie znalazła sposobu. - Wiele osób ma poczucie, że w tej sprawie państwo Sikorscy są pokrzywdzeni. Zajmowali się nią jednak nie tylko radni, ale i kancelarie prawne. Dotąd nikt nie znalazł sposobu na rozwiązanie problemu.

Moralnie trudno odmówić Sikorskim racji. Burmistrz Mirosław Markiewicz mówi jednak, że na pewno by musiał tłumaczyć się w prokuraturze, gdyby tak po prostu zdecydował się wypłacić kilka milionów złotych pokrzywdzonej rodzinie. Za błąd, który doprowadził rodzinę Sikorskich do ruiny nikt nigdy nie poniósł odpowiedzialności. Ani karnej, ani finansowej.

- Dziś prawdopodobnie nie ma już nawet takiej możliwości – mówi burmistrz Markiewicz, który przypomina jednak, że urzędnicy dwie dekady temu próbowali podejmować działania w celu naprawienia błędu. Nie udało im się jednak, a całą sprawę jeszcze bardziej skomplikowali.

Tyle tylko, że konsekwencje urzędniczych pomyłek ponieśli wyłącznie dawni przedsiębiorcy, obecnie żyjący po prostu w biedzie. Gmina umorzyła im długi, ale nadal mają je w urzędzie skarbowym i banku, z którego wzięli kredyt. - Mój brat Stanisław poszedł na emeryturę. Ostatnie 20 lat do niej mu się do niej nie liczy bo był to okres bezskładkowy. Ja od 20 lat także bez składek i wypłaty jestem prezesem firmy założonej z bratem, bo jej wykreślenie z rejestru pozbawiłoby nas możliwości szukania sprawiedliwości. Urzędnicy sprowadzili na nas biedę i nikt nawet nie chce o tym z nami rozmawiać.

Józef Sikorski zapowiada jednak, że jeśli rozmowy z samorządem nic nie dadzą znów spróbuje drogi sądowej. Na razie wybiera się na najbliższą sesję rady miasta i gminy Leśna.

POSŁUCHAJCIE MATERIAŁU:


Komentarze (19)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~RomanS142015-04-22 17:10:23 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
Dotyczy 600/2011/36376/PSP/AB/MCH Sprawa Braci Sikorskich w Leśnej k.Lubania Śl 59-820 Leśna Kopia pisma wysłanego do burmistrza m.Leśnej Dnia Wtorek, 21 Kwietnia 2015 20:49 roman sokołowski napisał(a) Szanowny Panie Mirosławie Markiewiczu. Dosłownie przed godziną dowiedziałem się o sprawie braci Sikorskich. Szanowny Panie Burmistrzu! Na szybko przejrzałem internet i włosy mi stanęły na głowie. Powiem na razie krótko i w miarę zwięźle, bo mi się krew zagotowała we mnie. To wszystko, te hale i ta udawana produkcja w tych halach, to kłamstwo!!!!!-tego człowieka.TO WIELKI PRZEKRĘT CZŁOWIEKA BEZ SKRUPuŁóW !!!! Na prośbę, opiszę szczeguliki konstrukcji tej niby hali fabrycznej. PANIE BURMISTRZU-TE HALE- TO JA- ZAPROJEKTOWAŁEM I TEMU CZŁOWIEKOWI ZA JEGO PIENIĄDZE PRZY POMOCY jego PRACOWNIKÓW-----------WYBUDOWAŁEM!!!!! Projekt powstał dopiero po wykonaniu tych chal fabrycznych.Ta pani z tego biura projektów co się tam (pod projektem) podpisała pod projektem(teraz już dokładnie nie pamiętam czy była to pani czy pan,ale to z nią rozmawiałem o szczegółach) Nazywam się Roman Sokołowski.Mieszkałem w m.Leśnej wiele lat.Zna mnie wielu ludzi.Dzisiaj jestem daleko.Jeżeli wróci Pan pamięcią do lat wcześniejszych,być może -młodzieńczych-być może przypomni Pan mnie sobie,bo ja sobie Pana przypomniałem.Nie wymagam tego.To jest nie istotne.Jeżeli czuje Pan potrzebę potwierdzenia mojej osoby-to proszę zapytać o mnie już chyba byłych dyrektorów zakładów ZPJ DOLWIS Wcześniej- u nich,czyli w DOLWISIE, pracowałem na tkalni jako mistrz tkacki na krosnach pneumatycznych.Być może ich już nie ma.To proszę pytać tamtych majstrów,tkaczki-ludzi z tamtych lat znajomości naszej. Znam każdy prawie szczegół tego przekrętu braci Sikorskich.Są to ludzie bardzo i to bardzo nie uczciwi!!! Są to ludzie,którzy nie wykazali się w swoim życiu uczciwością.Oszukali wiele i to naprawdę bardzo wiele ludzi i urzędów. Mnie też. Zorientowałem się trochę za późno,a dzisiaj dopiero skojarzyłem szczegóły. Szanowny Panie Burmistrzu.Jestem w posiadaniu pewnej,szczególnej wiedzy.Wiedzy która obciąża Braci Sikorskich i tamtego burmistrza,w tamtym czasie-Pan Kupczak. Kilkanaście lat temu podjąłem próbę rozmowy na ten temat z P.Kupczakiem---wzruszył tylko ramionami w odpowiedzi. Panie burmistrzu-muszę ochłonąć i przemyśleć.Muszę przypomnieć sobie szczegóły tego zdarzenia.Nawet,chyba jeszcze posiadam skrawki dokumentów z tamtych lat-nie jestem tego do końca pewien.Ale mogę wskazać źródło powstania takich dokumentów--są bardzo ważne.Te dokumenty zostały zatajone przez braci sikorskich -celowo! To wszystko,co znalazłem przed godziną w internecie na szybko,w połączeniu z moją wiedzą!PANIE BURMISTRZU ,zacytuję dosłownie wk........em się. Ci dwaj bracia,usiłują naciągnąć miasto LEŚNA, na koszty nie współmierne do zaistniałej wówczas sytuacji. Postaram się to wszystko opisać i nie zamierzam tej wiedzy utajniać.Jest bogata w treści.Dzisiaj zacząłem łączyć fakty,które znam osobiscie i oczywiście z autopsji. Szanowny Panie Burmistrzu.Bardzo sobie cenię Pana-bo znałem Pana z lat młodzieńczych.Ja w tym czasie uczę szczałem chyba, już do technikum w Lubaniu-tak teraz to kojażę.Miał Pan bardzo dobrą opinię w środowisku leśniańskim. Ten list jest skierowany osobiście do Pana,ale jego treści nie będa skryte.Będdą zawsze cytowane,w moim przypadku.Proszę na to nie liczyć.Jest oficjalnym pismem skierowanym do użędnika państwowego. Ja będę potrzebował troszeczkę czasu by, to wszystko sobie przypomnieć i ujawnić.Wskazać z kąd pochodziły np.skryte dokumenty-które zataili bracia sikorscy.Są bardzo ważne-których nawet sądy nie potrafiły ich odkryć.Te szczegóły pamiętam.I je wskażę. Bracia Sikorscy działali metodą faktów dokonanych. Bracia doskonale wiedzieli o braku możliwości uzyskania zgody na tę budowę.Zabronił im Urząd gospodarki Wodnej (nie pamiętam dokładnie nazwy po tylu latach)chyba we wrocławiu.Czytałem osobiście to pismo. Bracia jeszcze w tym samym dniu pobiegli do uwczesnego burmistrza Leśniej P.Kupczak i za dwa dni mieli już jego zgodę na budowę.Doskonale wiedzieli otym,że w tym miejscu nie wolno budować.Jest to teren zalewowy.Nie mniej podjęli decyzję uznając,że wymuszą odpowiednie pozwolenia dopiero po rozpoczętych pracach budowlanych i tak zrobili.Zresztą tę działkę kupili pod pretekstem iż chodują lisy i potrzebują trochę zieleniny-jednak działali pod innym kątem >wybudować fabrykę. Proszę o pilną odpowiedź. Z głebokim poważaniem Roman Sokołowski
~Zbychu2015-07-20 01:26:23 z adresu IP: (68.173.xxx.xxx)
PODSTAWOWE BLEDY ORTOGRAFICZNE W PANI I POPRZEDNIKA WYPOWIEDZIACH
~emigrantka 2015-02-15 09:14:23 z adresu IP: (79.197.xxx.xxx)
a Radia i Gazety powinni pomagac takim ludziom jak Józef Sikorski, znalezc pozadnego adwokata i heja ! nawet do Strasburga
~mała 2015-02-14 19:27:01 z adresu IP: (83.3.xxx.xxx)
ale jazda he he
~Mieszkaniec2015-02-14 14:24:13 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Ale jak można się dowiedzieć to na jednej z sesji protokół nr XXXIX/09 p. Markiewicz nawet nie chciał umorzyć zadłużenia dla p. Sikorskich bo jak twierdził cyt: umorzenie zadłużenia w swietle przedstawionego uzasadnienia do wniosku byłoby równoznaczne z przyznaniem sie do winy. To mogłoby być wykorzystanie w przyszłosci w sadzie Czyli pomimo , że przedstawione fakty mówią jasno o winie urzędnika reprezentującego gminą , to winy w tym nie ma , i w tej chwili w powyższym artykule to samo daje do zrozumienia.
~emigrantka2015-02-15 09:07:01 z adresu IP: (79.197.xxx.xxx)
masz racje ~Mieszkaniec , niema tu zadnych watpliwosci,skoro Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która stwierdziła że samorząd popełnił błąd.!!! wiec o czym tu mowa ? a Burmistrz Mirosław Markiewicz podala bym do sadu w Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w Strasburg.
~Mieszkaniec2015-02-14 14:15:48 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Skoro regulamin dopuszcza pisanie bezimienne , to tak wolno. I nikt tu nikogo z imienia i nazwiska nie szkaluje. :) Problem Państwa Sikorskich pokazuje tylko przykład przedwyborczego gadania, posługiwania się ich krzywdą dla zdobycia kilku głosów. Po wyborach , niech sobie żyją co tam. Ważne że jemy żyje się lepiej . Tylko ktoś chyba zapomniał , że sam doświadczył biedy nędzy i ubóstwa, może nie z winy urzędnika , lecz z własnej nieporadności. Więc ten ktoś powinien być bardziej wyrozumiały i nie rozkładać rąk. Gmina sama powinna skierować sprawę do sądu aby ten spór odszkodowania rozwiązać i wypłacić orzeczone odszkodowanie przez sąd bo Państwa Sikorskich może nie stać w tej chwili na założenie sprawy, a nie się bronić i udowadniać , że winy urzędnika tutaj nie ma.
~Robert Czeczot2015-02-14 13:11:09 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Nie mam nic do państwa Sikorskich ale jak komentujecie to chociaż się podpiszcie. Wiem co to znaczy praca.
~Robert Czeczot2015-02-14 13:09:00 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
a co ma do tego dotacja ? ile jej nie ma to zawsze mało. BEZIMIENNY ? AHA GŁOSOWAŁEM ZA SUROWCEM JAK CHCESZ I WIEDZIEĆ BEZIMIENNY I GO WSPIERAŁEM. WIDOCZNIE MNIE NIE ZNASZ ZAWSZE MÓWIĘ WPROST CO MAM POWIEDZIEĆ A TY OSRANY UKRYWASZ SIĘ. I POTRAFIŁEM ODWAŻNIE ZADAĆ PYTANIA DLA MARKIEWICZA W MDK , GDZIE RESZTA SIEDZIAŁA CICHO I KLASKAŁA PRZESTRASZONA . WIEC SKOŃCZ PIEPRZYĆ ....FRAJERZE
~Andrzej Woźniak2015-02-14 12:55:40 z adresu IP: (217.119.xxx.xxx)
Widzę, że jest tu kupa cwaniaków która ze strachu nie umie się podpisać. Trzęsiecie dupami jak małe dzieci!
~Mieszkaniec2015-02-14 12:48:58 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Czeczot, a skąd takie oburzenie? Czyżby się zbliżało rozdanie kart ( czyt. dotacji na kluby), a sikorki donoszą, że ktoś z pewnego klubu się komuś naraził. Za co , ten ktoś pewnie wie. Nie zapomnij, że panowie Sikorscy byli jednym z punktów w przedwyborczej broszurce, a teraz co ręce rozkłada ?
~R.Cz2015-02-14 13:06:54 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
a co ma do tego dotacja ? TACY JAK TY KOLEGO BEZIMIENNIE ? AHA GŁOSOWAŁEM ZA SUROWCEM JAK CHCESZ I WIEDZIEĆ BEZIMIENNY I GO WSPIERAŁEM. WIDOCZNIE MNIE NIE ZNASZ ZAWSZE MÓWIĘ WPROST CO MAM POWIEDZIEĆ A TY OSRANY UKRYWASZ SIĘ. I POTRAFIŁEM ODWAŻNIE ZADAĆ PYTANIA DLA MARKIEWICZA W MDK , GDZIE RESZTA SIEDZIAŁA CICHO I KLASKAŁA PRZESTRASZONA . WIEC SKOŃCZ PIEPRZYĆ ....FRAJERZE
~Robert Czeczot2015-02-14 12:07:19 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Panowie wszyscy odważnie mówić potraficie ale po cichu , za plecami pod pseudo. Potraficie zniszczyć ludzi jeden burmistrz: był złodziej , psychopata, drugi burmistrz: pijak , menel itp. ( cytaty z komentarzy ze różnych stron) K..wa weźcie się pod tym podpiszcie . Co zesraliście się ze strachu??? menele leśniańskie. O mnie też pisaliście na portalu lubańskim , że nikt w oczy mi nikt nie powie. A zapraszam przybłędy leśniańskie typu: xxx hahah itp. Nikomu nie chce się was namierzać bo szkoda czasu a jest to naprawdę dziecinnie łatwe. Krytyka wskazana jak najbardziej, ale podpiszcie się pod komentarzem.
~Lesniaaaa2015-02-14 08:52:36 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
~hahahaha2015-02-13 11:05:51 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
Leśnianin bo życie jest jak szachy, raz się bije konia, a innym razem posuwa damę :) akurat taka historia nikogo nie wzruszy, a mam nadzieję, że nie zaciąży bo szkoda dziecka co pokazały poprzednie przykłady:)
~Lesniczy2015-02-13 10:48:46 z adresu IP: (77.113.xxx.xxx)
A tak Makiewicz grzmial, ze przez 4 lata kadencji jego poprzednika nic nie zrobiono... Sam mial 12 lat i teraz kolejne 4- kiedy przyszlo do konkretow- rozklada rece...Wyrok sadu jest potrzebny. Przed wyborami nie byl ? W wywiadzie z 2 grudnia dla eluban mowil: Ja na przykład dopiero, gdy kolokwialnie mówiąc „sikorki zaczęły ćwierkać” dowiedziałem się, że prowadzona jest przez gminę sprawa Panów Sikorskich. I nie wiem czy ktoś z mieszkańców wie na jakim to jest etapie, co jest z tym związane i jakie skutki finansowe z tego powodu może ponosić gmina? Ja sam dopiero, gdy jutro będę miał wgląd do dokumentów będę miał pewność co się w tej sprawie dzieje. Biedny nic nie wie, 12 lat poprzednich kadencji wymazalo mu sie z pamieci...Wystep u Jaworowicz rowniez. I jak zwykle u niego- wykorzystac dla wlasnych celow, a pozniej nic sie nie da...
~TAURUS2015-02-13 10:40:36 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
W Polsce urzędnik nie odpowiada za nic. Urzędnik rządzi.
~Leśnianin2015-02-13 10:34:45 z adresu IP: (95.41.xxx.xxx)
Czytałem ten paszkwil , ale jak ktoś jest ciemną masą i się wzrusza historią o nawróconym pijaku to tak ma.Sami wybraliście. Ja mam satysfakcję że nie głosowałem na żadnego ch..! Teraz już radni z komitetu wyborczego nowego cara zaczynają na niego narzekać powód czyżby ,,denaturat głowe zjechał,, ? Już radni i pracownicy coraz głośniej donoszą o nieudolnosci włodarza a on się śmieje jaki to lud jest głupi. A może rozwiążcie plotke jakoby jedna caryca-okularnica nocami pokryjomu skradała się do drzwi cara. Czyżby nowy romans rozkwitł wraz ze słoneczkiem? Czy może to oddawanie wdzięcznosci za zaufanie i ciepły stołeczek. Pewna pracownica z okna wszystko dostrzeże :)
~słuchacz2015-02-13 09:42:08 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
Dlaczego p. Markiewicz nie powie jak sprytnie wykorzystał tą trudną sytuację p. Sikorskich podczas prowadzenia kampanii wyborczej. Teraz gdy już jest na stołku wypiął się na p. Sikorskich.